ŚwiatBliski Wschód: kolejna ofiara walk

Bliski Wschód: kolejna ofiara walk

Zmarł palestyński policjant, ranny w czasie walk w zarządzanej przez Palestyńczyków wiosce Beit Jala na Zachodnim Brzegu Jordanu. Izraelskie czołgi wjechały we wtorek do Strefy Gazy.

28.08.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Osiem czołgów wtargnęło do obozu dla uchodźców palestyńskich Rafah w Strefie Gazy w pobliżu granicy z Egiptem. Osłaniały dwa buldożery, które zaczęły burzyć palestyńskie zabudowania. Jak poinformowali świadkowie, zniszczono co najmniej siedem domów. Ich mieszkańcy zdążyli uciec. Palestyńczycy zaczęli nawoływać do obrony. Według służb medycznych osiem osób zostało rannych. Ucierpiała m.in. ciężarna kobieta.

Do wymiany ognia doszło także w pobliżu żydowskiego osiedla Kfar Darom w Strefie Gazy.

Co najmniej cztery izraelskie czołgi wjechały do wioski Beit Jala w pobliżu Betlejem na Zachodnim Brzegu Jordanu. Według agencji Reutersa, była to odpowiedź na poniedziałkowe ostrzelanie żołnierzy izraelskich stacjonujących w pobliskiej osadzie Gilo.

W czasie wkraczania wojsk wywiązała się strzelanina. Jej ofiarą stał się 23-letni policjant palestyński, który zginął od postrzału w klatkę piersiową.

Tymczasem palestyńscy snajperzy wznowili ostrzał osiedla żydowskiego Gilo na przedmieściach Jerozolimy Wschodniej.

W trwających od września ub.r. starciach palestyńsko-izraelskich zginęło blisko 800 osób, głównie Palestyńczyków. (aos)

bliskiwschódczołgi
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)