Błaszczak: Służby zareagowały natychmiast. Politycy totalnej opozycji zwyczajnie kłamią

Rząd za późno zareagował na zniszczenia po nawałnicach? Szef MSWiA zapewnia, że służby zareagowały we właściwym momencie, a zarzuty opozycji to "zwyczajne kłamstwo".

Mariusz Błaszczak zapewnia, że działania służb po nawałnicach przebiegły właściwie
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk
Jakub Kłoszewski

- Służby zareagowały natychmiast. To, co mówią politycy totalnej opozycji to zwyczajne kłamstwo - podkreślał w Sygnałach Dnia w radiowej Jedynce.

- Straż pożarna - zarówno państwowa, jak i ochotnicza - pracowały od razu. Gdy rozmawiałem z burmistrzami, starostami, wojewodami, to wszyscy wyrażali słowa uznania dla strażaków za ich ofiarność, służbę, zaangażowanie. Również ja robię to publicznie. To wielka sprawa - ocenił Błaszak.

Szef resortu spraw wewnętrznych odpowiadał na zarzuty opozycji, która twierdzi, że wojsko pojawiło się na miejscu za późno. - Politycy totalnej opozycji zawsze mówią "nie”, są zakodowani na "nie”. To sztaby złożone z samorządowców oceniają na miejscu, jest profesjonalna służba, jaką jest straż pożarna - i to od decyzji tych ludzi zależy pomoc. Wojewoda pomorski złożył wniosek dopiero w poniedziałek - odpowiadał.

- Uważam, że ludzie, którzy zostali dotknięci nawałnicą, są rzeczywiście w sytuacji trudnej - oni przeżyli szok. Rozmawiałem z tymi ludźmi, oni otrzymali pomoc. Nikt nie został jej pozbawiony. Duża w tym rola samorządów - są uruchomione pieniądze. W poniedziałek uruchomiłem pieniądze z poziomu ministerstwa, one dotarły do samorządów już w poniedziałek i one wypłacają wsparcie; to pierwsze wsparcie do 6 tys. złotych - mówił Błaszczak.

Trwa usuwanie szkód po nawałnicach:

Będzie nowy system ostrzegania

Błaszczak zapowiedział wprowadzenie nowego systemu regionalnego ostrzegania. Dodał, że będzie on bazował na wykorzystaniu m.in. mediów elektronicznych. Rozwiązania te znajdą się w ustawie o ochronie ludności i obronie cywilnej autorstwa MSWiA.

- Przygotowaliśmy nową ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej. Tam też wprowadzamy nowy system, rozwijamy ten system regionalnego ostrzegania. Chodzi o to, żeby przede wszystkim była łączność. A więc trzeba ten system zbudować, wykorzystując media elektroniczne, wykorzystując telefonię komórkową - powiedział w radiowej Jedynce Błaszczak.
Chodzi o projekt ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej autorstwa MSWiA z końca 2016 r. Zgodnie z nim wojewodowie zostaną zobowiązani do zmodernizowania systemu informowania, ostrzegania i alarmowania ludności o zagrożeniach, którego podstawowym elementem będą syreny alarmowe.

- Rozmawialiśmy na ten temat z samorządowcami z województwa kujawsko-pomorskiego. Sprawa wygląda w ten sposób - stacje przekaźnikowe telefonii komórkowej nie są wyposażone w agregaty i w sytuacji braku dostępu energii elektrycznej - ten system pada - tłumaczył Błaszczak.
Zdaniem ministra, "sytuacja jest o tyle utrudniona, że firmy telefonii komórkowej to jest w większości kapitał obcy - ale jest kwestia stworzenia odpowiednich wymagań". - Jednak kapitał ma narodowość i widzę większe zaangażowanie firm, które są polskimi firmami w niesienie pomocy, niż firm, które są przedstawicielami obcego kapitału - dodał.

W myśl projektu nowej ustawy, system alarmowania ma się opierać także na informacjach radiowych, graficznych i tekstowych w trakcie emisji programów telewizyjnych oraz w internecie. Kolejnym elementem systemu mają być krótkie wiadomości tekstowe lub wiadomości poczty głosowej przesyłane za pomocą telefonii komórkowej abonentom znajdującym się w zagrożonym rejonie.

Nowe przepisy, nad którymi od kilku miesięcy trwają prace, mają uporządkować i ujednolicić wszystkie regulacje prawne w zakresie ochrony ludności i obrony cywilnej.

Źródło: Radiowa Jedynka, PAP

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

SOP strącił drona. "Funkcjonariusze ujęli dwie osoby i przekazali je policji"
SOP strącił drona. "Funkcjonariusze ujęli dwie osoby i przekazali je policji"
Wojewoda o nocy, gdy nadleciały drony. "Sytuacja bez precedensu"
Wojewoda o nocy, gdy nadleciały drony. "Sytuacja bez precedensu"
Mówi, dlaczego nie zestrzelili wszystkich rosyjskich dronów
Mówi, dlaczego nie zestrzelili wszystkich rosyjskich dronów
Tusk z jasnym przesłaniem. "Nie szukajcie wroga"
Tusk z jasnym przesłaniem. "Nie szukajcie wroga"
Chińskie MSZ po rozmowach z Nawrockim: Pekin liczy na Polskę
Chińskie MSZ po rozmowach z Nawrockim: Pekin liczy na Polskę
Dron nad budynkami rządowymi. Komunikat premiera. Są zatrzymani
Dron nad budynkami rządowymi. Komunikat premiera. Są zatrzymani
"Jesteśmy pewni". Apel papieża do światowych przywódców
"Jesteśmy pewni". Apel papieża do światowych przywódców
Trwają manewry Zapad. Rosja ćwiczy artylerię w obwodzie królewieckim
Trwają manewry Zapad. Rosja ćwiczy artylerię w obwodzie królewieckim
Runął podwieszany w sufit. 1400 ewakuowanych w Toruniu
Runął podwieszany w sufit. 1400 ewakuowanych w Toruniu
Prezes PiS: Konfederacja pokazuje, kim naprawdę jest
Prezes PiS: Konfederacja pokazuje, kim naprawdę jest
Turysta spadł ze szlaku w Tatrach. Zginął na miejscu
Turysta spadł ze szlaku w Tatrach. Zginął na miejscu
Netanjahu grozi kolejnymi atakami na liderów Hamasu
Netanjahu grozi kolejnymi atakami na liderów Hamasu