Biden uderza w Putina. "Stał się pariasem"
Prezydent USA w rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że Władimir Putin przegrywa wojnę, którą sam wywołał. Joe Biden odniósł się też do wydarzeń w Rosji związanych z marszem Jewgienija Prigożyna na Moskwę.
Biden przed odlotem do Chicago odpowiadał na pytania dziennikarzy, na ile pozycja Putina osłabła w wyniku buntu Prigożyna i najemników grupy Wagnera.
- Władimir Putin przegrywa wojnę i stał się pariasem na świecie, ale ciężko powiedzieć, czy jego pozycja wewnątrz Rosji została osłabiona w wyniku ostatnich wydarzeń - oświadczył prezydent USA.
Jednocześnie Biden zaznaczył, że uważają tak nie tylko kraje NATO, czy Unii Europejskiej, ale około 40 państw na całym świecie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skandaliczne słowa Orbana o Ukrainie. "Węgry nie są jedyne. Nie ma jedności, Putin to wykorzystuje"
Biden zaprzeczył udziałowi USA w próbie puczu w Rosji
We wcześniejszych wystąpieniach w poniedziałek i wtorek Biden podkreślał, że USA nie miały nic wspólnego z buntem Prigożyna i jest zbyt wcześnie, by mówić, jakie będą skutki tych wydarzeń.
Podkreślał też, że spędził wiele czasu na rozmowach z sojusznikami na temat tego, co stało się w Rosji.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski