Białoruska opozycja popiera Andżelikę Borys
Anatolij Lebiedźka, lider białoruskiej opozycyjnej Zjednoczonej Partii Obywatelskiej, osobiście przyjechał do Wołkowyska, gdzie odbywał się powtórzony VI zjazd Związku Polaków na Białorusi (ZPB), by udzielić poparcia nieuznawanej przez władze w Mińsku prezes organizacji Andżelice Borys. Jesteśmy z tymi, którzy chcą mieć niezależną od władz organizację polską - powiedział.
W jego ocenie, po głosowaniu na zjeździe, który na nowego prezesa ZPB wybrał Józefa Łucznika, widać, że związek jest raczej filią administracji prezydenta Aleksandra Łukaszenki, a nie strukturą niezależną od władz.
Lebiedźka zwrócił uwagę, że na Białorusi znaczna część organizacji działa niemal w podziemiu. Tak - według niego - będzie też ze Związkiem Polaków, reprezentowanym przez Andżelikę Borys i jej zwolenników, nieuznawanych przez białoruskie władze.
Opozycyjny lider podkreślił, że znaczna część społeczności międzynarodowej - nie tylko z Polski - będzie współpracować właśnie z Borys i to da jej energię do działania i wsparcie.
Andżelika Borys została wybrana na prezesa ZPB na marcowym zjeździe, uznanym za nieprawomocny przez władze w Mińsku, które zaleciły jego powtórzenie. Na powtórzonym zjeździe w Wołkowysku, na który władze nie dopuściły zwolenników Borys ani dziennikarzy, na prezesa wybrano w sobotę Józefa Łucznika.