Prawdopodobnie 170 osób zginęło w piątek w Bangladeszu w wyniku katastrofy promu u południowo-wschodnich wybrzeży tego kraju.
Według informacji policji, na pokładzie statku znajdowało się około 200 osób, podczas gdy miejsca było co najwyżej dla stu.
Podczas akcji ratunkowej - przerwanej po zapadnięciu zmroku - zdołano uratować tylko 20 pasażerów promu. Pracę ratowników utrudniał sztorm szalejący w rejonie wypadku. (ajg)