Bałtyk. Nad morzem kolejne zagrożenie. Niemieckie władze alarmują
Wysokie temperatury mogą przyciągać tłumy turystów nad Morze Bałtyckie. Władze niemieckich landów zwracają jednak uwagę na obecność groźnych bakterii. W ostatnim czasie oprócz sinic w wodach Bałtyku wykryto także przecinkowce.
Władze Meklemburgii-Pomorza Przedniego, niemieckiego landu położonego nad Bałtykiem, ostrzegają przed groźnymi bakteriami, zwanymi przecinkowcami (Vibrio). Potocznie nazywa się je "mięsożernymi". Rozwijają się one w wodzie o temperaturze ok. 20 stopni Celsjusza.
Mogą prowadzić do śmierci
"W Bałtyku trzeba liczyć się ze zwiększonym występowaniem przecinkowców, które w rzadkich przypadkach mogą powodować poważne infekcje" – poinformował w piątek, 2 lipca, Państwowy Urząd ds. Zdrowia i Spraw Społecznych (LAGuS) w Rostocku.
W sezonie kąpielowym w 2020 r. w Meklemburgii-Pomorzu Przednim zgłoszono osiem przypadki zakażeń, ale nie odnotowano zgonów związanych z infekcją.
Od 2003 r. odnotowano łącznie 66 zakażeń. Dziewięć osób z chorobami współistniejącymi zmarło po zakażeniu przecinkowcami.
Ostrożnie w grupach ryzyka
Przecinkowce mogą być niebezpieczne dla osób z osłabionym systemem odpornościowym oraz dla seniorów. "Jeśli kąpiący się należą do tych grup ryzyka i mają skaleczenia, powinni unikać kontaktu z wodą morską lub słonawą" – przestrzega niemiecki urząd.
W sezonie kąpielowym LAGuS będzie informował o zakażeniach przecinkowcami w cotygodniowym raporcie.
Źródło: "Deutsche Welle"