Balcerowicz: trzeba ciąć wydatki
Prezes Narodowego Banku Polskiego Leszek
Balcerowicz podkreślił w piątek konieczność ograniczenia wydatków
budżetu w przyszłym roku, co może zmniejszyć presję na umocnienie
złotego.
26.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Bank Światowy robi przegląd naszych wydatków. Mam nadzieję, że pokaże, jak najskuteczniej je redukować - powiedział w Radiu Zet prezes NBP.
Należy jak najbardziej zmniejszyć deficyt, co zmniejszy presję na umocnienie złotego ze strony inwestorów nabywających papiery rządowe - zaznaczył.
Balcerowicz uważa, że silny złoty utrzymywany jest w coraz większym stopniu przez potrzeby pożyczkowe budżetu.
O ile w grudniu ubiegłego roku w rękach inwestorów zagranicznych było 19,2 mld zł obligacji, to już w kwietniu było to 28 mld zł - powiedział Balcerowicz.
W budżecie na 2002 rok założono, że wydatki wyniosą 185 mld zł, a w kolejnych latach rosnąć będą o wskaźnik budżetu plus 1%.
RPP obniżyła w czwartek stopę lombardową i redyskontową o 100 punktów bazowych do 12,5 i 11,0%, a stopę interwencyjną o 50 punktów bazowych do 9,5% chcąc utrzymać równą odległość pomiędzy maksymalnym kosztem pozyskania pieniądza a minimalnym zwrotem z lokat przyjmowanych od banków przez NBP, dla których utrzymała oprocentowanie 6,5%.
Rada w czwartkowym komunikacie napisała, że rząd powinien w przyszłym roku ograniczyć wydatki, co pozwoliłoby na zmniejszenie deficytu ekonomicznego i zwiększenie finansowania gospodarki.
W przyjętych w kwietniu założeniach do budżetu na 2003 rok rząd przewiduje, że wzrost PKB wyniesie 3,1%, a inflacja średnioroczna spadnie do 3%. (and)