Autobus wjechał w pieszą na pasach w Zabrzu. Kierowca po amfetaminie
Kobieta walczy o życie w szpitalu. Kierowcę autobusu zatrzymano. Okazało się, że podczas koszmarnego wypadku był pod wpływem narkotyków.
Wypadek wydarzył się po południu na skrzyżowaniu ul. Szczęść Boże oraz 3 Maja. Miejski autobus linii nr 840 (Gliwice-Katowice) wjechał na oznakowane przejście dla pieszych, po którym przechodziła 62-latka.
Kobieta weszła na pasy, bo chwilę wcześniej przed nimi zatrzymał się samochód osobowy.
- Tam są dwa pasy ruchu w każdą stronę. Autobus jechał lewym, wewnętrznym i uderzył w pieszą na środku jezdni - mówi Wirtualnej Polsce sierż. szt. Agnieszka Żyłka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu.
Ranna piesza przed zabraniem przez karetkę była w stanie krytycznym.
Lekarze w szpitalu walczą o jej życie, ale obrażenia są bardzo rozległe. Kobieta ma złamane żebra, kręgosłup i podstawę czaszki.
Narkotest wskazał na amfetaminę
- Badania narkotesterem wykazały, że 22-letni kierowca autobusu był pod wpływem amfetaminy. Pobrano mu też krew do dalszych badań. Na miejscu tragedii był prokurator i biegły z zakresu ruchu drogowego - wyjaśnia policjantka.
Dodaje, że na początku stycznia kierowca spowodował kolizję i wtedy został ukarany mandatem.