Według Petcare, nawet najbardziej nieśmiały człowiek potrafi bez trudu nawiązać rozmowę z atrakcyjną kobietą, czy mężczyzną, podczas gdy ich psy wspólnie bawią się na trawniku, czy na plaży.
Wystarczy pochwalić jej psa i lody są przełamane - twierdzą członkowie organizacji. Podkreślają, że podczas spaceru z psem naturalną rzeczą jest wymiana uśmiechów, czy paru zdań z innym "psiarzem".
W innych okolicznościach mogłoby to być uznane za naruszenie prywatności, czy nawet molestowanie seksualne - zwracają uwagę australijscy miłośnicy psów.
A na dodatek - nie musisz nawet pamiętać jej imienia: wystarczy, że nie zapomnisz jak nazywa się pies - pociesza samotnych organizacja Petcare. (and)