PolskaAnna Fotyga szefem MSZ?

Anna Fotyga szefem MSZ?

Była eurodeputowana PiS Anna Fotyga to najbardziej prawdopodobna kandydatka na następcę ministra spraw zagranicznych Stefana Mellera - dowiedziało się "Życie Warszawy".

12.04.2006 | aktual.: 12.04.2006 03:49

Choć bracia Kaczyńscy namawiają Mellera, by pozostał w rządzie nawet wtedy, gdy wejdzie do niego Samoobrona, wydaje się to coraz mniej prawdopodobne. W poniedziałek szef MSZ mówił polskim dziennikarzom w Luksemburgu, że nie wyobraża sobie współpracy z Andrzejem Lepperem. A kilka dni temu na łamach "Rzeczpospolitej" otwarcie skrytykował PiS-owską koncepcję polityki zagranicznej.

Dlatego w PiS ruszyły już poszukiwania następcy Mellera. Jak się dowiedziała gazeta, największe szanse ma Anna Fotyga, była doradczyni ds. międzynarodowych premiera Jerzego Buzka. Ma ona opinię zaufanej osoby prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

W listopadzie na jego prośbę zrezygnowała z mandatu eurodeputowanej i została mianowana wiceministrem spraw zagranicznych. Prasa spekulowała wtedy, że jej osoba została Stefanowi Mellerowi narzucona. Jednak sam minister wypowiadał się o swej zastępczyni pozytywnie, podkreślając jej "duże obycie międzynarodowe".

Jarosław Kaczyński,w niedawnym wywiadzie dla "Newsweeka" przyznał, że po wyborach rozważał powierzenie Annie Fotydze fotela szefa rządu. Ostatecznie wybrał jednak Kazmierza Marcinkiewicza.

Obawiam się, że Fotyga jest zbyt mało znana na arenie międzynarodowej. Na miejscu Kazimierza Marcinkiewicza szukałbym kogoś z większym doświadczeniem w dyplomacji - ocenia Bronisław Komorowski, minister spraw zagranicznych w gabinecie cieni Platformy Obywatelskiej.

Na partyjnej giełdzie pojawiają się też nazwiska dotychczasowego szefa MON Radka Sikorskiego i szefa Komisji Spraw Zagranicznych Pawła Zalewskiego (PiS). Sikorski ma doświadczenie w resorcie (był wiceministrem w latach 1998-2001) i doskonałe kontakty w USA.

W sejmowych kuluarach pojawiła się też kandydatura eurodeputowanego Samoobrony Ryszarda Czarneckiego. Wydaje się to jednak mało prawdopodobne. Nic nie wskazuje bowiem, że Jarosław Kaczyński zgodzi się oddać jeden z najważniejszych resortów partii Andrzeja Leppera. Mam nadzieję, że Stefan Meller zostanie w rządzie - ucina poseł PiS Paweł Zalewski. Także Czarnecki nie chce mówić o potencjalnych następcach Mellera i ocenia, że najlepiej by było, żeby nie doszło do żadnych zmian na tym stanowisku. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)