"Anioł śmierci" aresztowany
W Argentynie aresztowano byłego kapitana marynarki wojennej Alfredo Astiza, zwanego
"blond aniołem śmierci". Ekstradycji Astiza, człowieka będącego
jednym z symboli represji dyktatury wojskowej 1976-83, domaga się
Francja.
Francuski sąd skazał Astiza zaocznie na dożywocie w 1990 r. w procesie o zamordowanie w Argentynie dwóch francuskich zakonnic. Alice Domon i Leonie Duquet zostały porwane w 1977 r. przez szwadrony śmierci z osławionej Szkoły Marynarki Wojennej w Buenos Aires, gdzie znajdował się ośrodek tortur.
W czasach dyktatury Astiz, młody oficer o chłopięcym wyglądzie, infiltrował organizacje obrony praw człowieka. Wydawał swoje ofiary oprawcom, przekazując im pocałunek podczas mszy w kościele.
Astiz był już niedawno aresztowany, a następnie zwolniony - po nieudanej próbie ekstradycji do Hiszpanii - wraz z grupą innych oficerów aktywnych podczas tzw. brudnej wojny, w której życie straciło ok. 30 tys. ludzi.
Sędzia argentyński nakazał zwolnienie z więzień większości z 40 zatrzymanych oficerów, gdy rząd hiszpański wycofał się pod koniec sierpnia z żądania ekstradycji, przewidując, że aresztowani będą sądzeni w Argentynie.