Amerykański żołnierz zabity w Samarze
Amerykański żołnierz w Iraku zginął, a drugi został ranny w wybuchu bomby przy drodze w Samarze - podała amerykańska armia w komunikacie. Wojsko nie podało szczegółów.
Bomby podkładane przy drogach są często stosowane przez partyzantów walczących z siłami amerykańskimi w Iraku. Amerykańscy dowódcy oceniają, że 30 procent żołnierzy poległych w Iraku zginęło właśnie w wybuchach takich przydrożnych bomb.
Położona 125 km na północ od Bagdadu sunnicka Samarra i jej okolice znane są z licznych ataków na siły amerykańskie i irackie.