Alarm tuż przy granicy. Polska poderwała myśliwce
W nocy z niedzieli na poniedziałek Rosja po raz kolejny uderzyła w całe terytorium Ukrainy. Ataki objęły również tereny graniczące z Polską. "Jest to druga z rzędu bardzo pracowita noc dla całego systemu obrony powietrznej w Polsce" - przekazało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych w komunikacie.
W nocy z 25 na 26 maja Rosja ponownie zaatakowała terytorium całej Ukrainy. W związku ze zmasowanym atakiem, Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych wydało nagły komunikat.
"Uwaga, w południowo-wschodnim obszarze kraju może występować podwyższony poziom hałasu związany z rozpoczęciem operowania w naszej przestrzeni powietrznej polskich i sojuszniczych statków powietrznych" - czytamy na platformie X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szybkie ciosy na froncie. Rosjanie niczego się nie spodziewali
"Jest to druga z rzędu bardzo pracowita noc dla całego systemu obrony powietrznej w Polsce, z uwagi na obserwowaną ponowną aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia rakietowe na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy" - dodano w oświadczeniu.
Zmasowany atak na Ukrainę
W nocy z soboty na niedzielę co najmniej 12 osób zginęło, a dziesiątki zostały rannych w całej Ukrainie podczas nocnego ataku Rosji.
Siły Powietrzne Ukrainy przekazały, że Rosja przeprowadziła ataki z użyciem 367 różnych rakiet i bezzałogowych statków powietrznych. Był to największy atak powietrzny na ukraińskie miasta od początku wojny.
Trump rozczarowany Putinem
Potężne bombardowanie Kijowa i innych ukraińskich miast podczas krótkiej rozmowy z dziennikarzami na lotnisku w Morristown w New Jersey skomentował prezydent USA Donald Trump.
- Nie podoba mi się to, co robi Putin. Zabija wielu ludzi i nie wiem, co do cholery stało się z Putinem. Znam go od dawna, zawsze się z nim dogadywałem, ale wysyła rakiety do miast i zabija ludzi, a mi się to wcale nie podoba. Jesteśmy w trakcie rozmowy, a on wystrzeliwuje rakiety do Kijowa i innych miast - mówił z irytacją amerykański prezydent.
Przyznał, że jest "bardzo zaskoczony" zachowaniem Putina i powiedział, że "zobaczymy", jaka będzie odpowiedź USA.
Źródło: X, WP Wiadomości