Alarm na Wyspach. Airbus A321 przechwycony przez myśliwce
Lot z Turcji do Manchesteru został przekierowany pod eskortą sił powietrznych Wielkiej Brytanii. Odrzutowce RAF doprowadziły samolot pasażerski, należący do linii Jet2, na lotnisko Londyn-Stansted z powodu alarmu o "potencjalnym zagrożeniu bezpieczeństwa".
W środę wieczorem samolot pasażerski linii lotniczych Jet2 miał odbyć lot z Dalaman w Turcji do Manchesteru w Wielkiej Brytanii. W trakcie lotu został jednak przymusowo przekierowany do lotniska w Stansted, a odbyło się to pod eskortą dwóch myśliwców szybkiego reagowania sił powietrznych Wielkiej Brytanii.
"Potencjalne zagrożenie bezpieczeństwa"
Fakt, że samolot pasażerski z Turcji leciał w eskorcie dwóch odrzutowców RAF Typhoon, udokumentowały strony internetowe śledzące loty. Myśliwce towarzyszyły mu aż do momentu lądowania na znajdującym się pod Londynem lotniskiem Stansted. Już na miejscu maszynę przejęła uzbrojona policja, a wszystkie odloty zostały wstrzymane do czasu wyjaśnienia sytuacji i wyeliminowania potencjalnego zagrożenia.
Powodem całego zajścia, przypominającego sceny rodem z filmu akcji, miało być "potencjalne zagrożenie bezpieczeństwa". Sytuację potwierdził rzecznik RAF.
- RAF może potwierdzić, że samoloty Quick Reaction Alert Typhoon wystartowały dziś wieczorem z bazy RAF w Coningsby, aby przechwycić cywilny samolot, który wzbudzał niepokój - powiedział rzecznik sił powietrznych Wielkiej Brytanii.
Linie lotnicze Jet2 reagują
Do przekierowania lotu i eskorty odrzutowców odniosły się także linie lotnicze Jet2 na Twitterze.
- Możemy potwierdzić, że lot LS922 DLM do MAN został przekierowany na lotnisko Londyn-Stansted dziś wieczorem pod nadzorem kontroli ruchu lotniczego. Samolot wylądował bezpiecznie i kołował do odległego stanowiska. Obecnie współpracujemy z portem lotnicznym i odpowiednimi władzami - informuje Jet2.
Alarm dotyczący potencjalnego zagrożenia bezpieczeństwa ostatecznie został odwołany.