Aferzysta Jędruch chce być Żydem

Józef Jędruch, aferzysta z Colloseum, podejrzany o kradzież około 400 mln złotych, ukrywa się w Izraelu - donosi "Super Express". Według gazety, Jędruch znalazł sposób, aby raz na zawsze znaleźć się poza zasięgiem polskiego prawa.

05.05.2003 | aktual.: 05.05.2003 06:41

8 marca 2002 roku Józef Jędruch przekroczył granicę Izraela. Uciekł tam, gdy polski sąd w Katowicach wydał nakaz jego zatrzymania - pisze dziennik. Potwierdził to w rozmowie z gazetą urzędnik izraelskiego ministerstwa spraw wewnętrznych.

Tymczasem Jędruch wciąż utrzymuje, że przebywa w Republice Południowej Afryki. Nasi reporterzy udowodnili jednak, że on kłamie - przekonuje dziennik.

Polska policja i prokuratura od kilku miesięcy starają się o ekstradycję Jędrucha z Izraela. Jednak jeden z jego współpracowników, do którego dotarła gazeta, sugeruje, że Jędruch chce powtórzyć wariant właścicieli spółki Art-B, Bagsika i Gąsiorowskiego, czyli starać się o izraelskie obywatelstwo. "Żydzi nigdy nie wydają swoich rodaków, to ich żelazna zasada" - mówi mężczyzna, prosząc o anonimowość.

Do izraelskiego ministerstwa spraw wewnętrznych trafił wniosek matki Jędrucha o przyznanie obywatelstwa. Kobieta utrzymuje, że o żydowskim pochodzeniu dowiedziała się dopiero na łożu śmierci starszej siostry. "Zgodnie z prawem, w Izraelu dziedziczy się pochodzenie po kądzieli. Stąd jedynie dziecko Żydówki dostaje automatycznie obywatelstwo Izraela. Tak stałoby się w przypadku Jędrucha" - przypomina "Super Express".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)