Abp. Stanisław Gądecki o "Don Stanislao"
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski wydał oświadczenie po reportażu TVN przedstawiającym wstrząsające fakty z życia kard. Dziwisza.
Kard. Dziwisz (PAP, Fot: Łukasz Gągulski)
Nie milkną echa reportażu TVN "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza", który stacja wyemitowała na swojej antenie w poniedziałek wieczorem. We wtorek rano na materiał zareagował abp. Gądecki - przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski od 2014 i wiceprzewodniczący Rady Konferencji Episkopatów Europy od 2016.
"W nawiązaniu do wczorajszego reportażu TVN24 zatytułowanego 'Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza', w którym oskarża się ks. kardynała Stanisława Dziwisza o zaniedbania w wyjaśnianiu przypadków nadużyć seksualnych ze strony duchownych, mam nadzieję, że wszelkie wątpliwości, zaprezentowane w tym reportażu, zostaną wyjaśnione przez odpowiednią komisję Stolicy Apostolskiej" - napisał abp. Gądecki w swoim wtorkowym oświadczeniu opublikowanym na stronach Konferencji Episkopatu Polski.
Dodał także, że "Kościół w Polsce jest wdzięczny ks. kardynałowi za jego wieloletnią służbę przy boku św. Jana Pawła II".
"Don Stanislao". Dziwisz ukrywał pedofilię
Reportaż TVN "Don Stanislao. Druga twarz kard. Dziwisza", który trafił do Internetu 8 listopada, przedstawia dokumenty i zapisy rozmów, z których wynika, że kard. Dziwisz uczestniczył w procederze tuszowania nadużyć seksualnych w środowisku księży na całym świecie. Miał też przyjmować łapówki.
Do reportażu TVN odniósł się także sam arcybiskup metropolita krakowski senior, kardynał Dziwisz. W swoim poniedziałkowym oświadczeniu poinformował, że chciałby, aby wyjaśnieniem wszystkich poruszonych w filmie spraw zajęła się niezależna komisja.
Zobacz także: Pedofilia w Kościele. Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski: nie powinno być taryfy ulgowej
