Abbas gotów podjąć rozmowy z Hamasem
Rzecznik palestyńskiego prezydenta, Mahmuda Abbasa, oskarżył ruch islamski Hamas, że kierując rządem palestyńskim wywołał swymi działaniami kryzys polityczny; dla jego przełamania prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas gotów jest na nowo, "od zera" podjąć z Hamasem rozmowy w sprawie utworzenia rządu jedności narodowej.
23.09.2006 | aktual.: 23.09.2006 20:15
Abbas oświadczył w sobotę w Kairze, po spotkaniu z prezydentem Egiptu, Hosnim Mubarakiem, że negocjacje w sprawie sformowania palestyńskiego rządu jedności narodowej utknęły z winy Hamasu "w martwym punkcie".
Doszliśmy niestety do sytuacji zerowej i musimy negocjować od nowa - powiedział prezydent Autonomii Palestyńskiej.
Hamas konsekwentnie odmawia uznania Izraela i wyrzeczenia się walki zbrojnej, dopóki Izrael nie wycofa się do granic z 1967 roku. Nie akceptuje też żadnych dotychczasowych porozumień izraelsko-palestyńskich.
Jedyne ustępstwo, na jakie zgadza się Hamas, to ewentualne ogłoszenie "dziesięcioletniego rozejmu" w wojnie z Izraelem. Rząd izraelski natychmiast odrzucił taką możliwość, domagając się formalnego uznania Izraela przez przyszły rząd palestyński.
Rzecznik palestyńskiego prezydenta Ahmed Abdel Rahman przypomniał, że Hamas zadeklarował w piątek, iż nie wejdzie w skład jakiegokolwiek rządu jedności narodowej Autonomii Palestyńskiej, jeśli warunkiem powstania takiego rządu byłoby uznanie Izraela.
Kryzys zaostrza się, ponieważ Hamas, który doszedł do władzy na demokratycznej drodze, teraz trzyma się z dala od wszystkiego, co ma jakikolwiek związek z demokracją - powiedział rzecznik.
Hamas powinien kierować się interesem publicznym - podkreślił Rahman wskazując na nędzę, w jakiej znaleźli się z winy rządu Palestyńczycy, pozbawieni w ramach sankcji dotacji zagranicznych. Sankcje międzynarodowe są następstwem tego, że Hamas odmawia rezygnacji z przemocy.
Tysiące urzędników demonstrowało w sobotę przed siedzibą prezydenta Abbasa w Gazie, aby domagać się wypłaty pensji, z którą administracja zalega od wielu miesięcy.