2,4 mln zł na prowizji

2,4 mln zł prowizji wypłaciło szefom i
pracownikom przez dziesięć lat Przedsiębiorstwo Gospodarki
Komunalnej w Choszcznie. Nowe władze firmy uważają, że popełniono
przestępstwo - informuje "Gazeta Lubuska".

Jeszcze nigdy nie spotkałem się, by jakakolwiek firma w ten sposób nagradzała swoich pracowników - mówi adwokat wynajęty przez PGK Dariusz Niebieszczański.

Z treści zawiadomienia o przestępstwie, które przygotowała jego kancelaria, wynika, że w latach 1994-2004 za zgodą rady nadzorczej PGK wypłacono pracownikom firmy 2,4 mln zł prowizji. Była to forma nagrody za tzw. działalność dodatkową i zależała od prezesa. Problem w tym, że pod tę działalność podciągano usługi, które stanowiły podstawowy zakres usług przedsiębiorstwa, a więc m.in.: pobór i uzdatnianie wody, odprowadzanie ścieków, wywóz śmieci, zagospodarowanie terenów miejskich czy dystrybucję ciepła - wylicza dziennik.

Sprawa wyszła na jaw niedawno. Odwołany prezes Ireneusz Szwed pozwał PGK do sądu o wypłacenie zaległych prowizji. Włosy zjeżyły mi się na głowie, gdy znalazłem w dokumentach, jak ogromne kwoty wypłynęły z kasy firmy do kieszeni kilku osób - mówi obecny prezes PGK Ireneusz Gąsiorek.

Według Gąsiorka firma była dojną krową, z której czerpali tylko nieliczni. Niestety, nie wszystko będzie można udowodnić, bo m.in. część dokumentów spalono - mówi.

Na liście osób, którym firma wypłacała prowizje widnieją głównie nazwiska byłych prezesów PGK i kierowników podległych instytucji (wodociągów, oczyszczalni, zakładu ochrony środowiska). Tylko do kieszeni trzech z nich trafiło ponad milion zł prowizji - podkreśla dziennik.

Na liście widnieje również nazwisko obecnego starosty choszczeńskiego Tadeusza Puczyńskiego z SLD, który był prezesem PGK w 1995 r. i zainkasował dodatkowo 22 tys. zł. Starosta nie widzi w tym nic złego. Pokazuje reporterowi "GL" umowę, z której wynika, że miał prawo do 10% nagród od działalności dodatkowej. Firma wówczas dobrze prosperowała - tłumaczy. Według starosty, nagłaśnianie sprawy prowizji przez prezesa Gąsiorka w trakcie kampanii wyborczej to sprawa polityczna.

Jak informuje "Gazeta Lubuska", zawiadomienie o przestępstwie w PGK trafiło do Prokuratury Okręgowej w Szczecinie i do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Śledztwa jeszcze nie wszczęto. (PAP)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Użył gaśnicy w Sejmie. Rusza proces Brauna
Użył gaśnicy w Sejmie. Rusza proces Brauna
Napięcie rośnie. Japonia i Chiny obrzucają się oskarżeniami
Napięcie rośnie. Japonia i Chiny obrzucają się oskarżeniami
"Rosja ma przewagę". Alarmujące doniesienia z Ukrainy
"Rosja ma przewagę". Alarmujące doniesienia z Ukrainy
Nawrocki nie spotkał się z Orbanem. Co sądzą o tym Polacy?
Nawrocki nie spotkał się z Orbanem. Co sądzą o tym Polacy?
Tragedia w Gdyni. Zwłoki w kabinie ciężarówki
Tragedia w Gdyni. Zwłoki w kabinie ciężarówki
USA będzie testować broń jądrową. Jest zapowiedź z Pentagonu
USA będzie testować broń jądrową. Jest zapowiedź z Pentagonu
Kobiety pobiegły bez hidżabów. Represje po maratonie w Iranie
Kobiety pobiegły bez hidżabów. Represje po maratonie w Iranie
Rosja znów zaatakowała. W Krzemieńczuku problemy z prądem i wodą
Rosja znów zaatakowała. W Krzemieńczuku problemy z prądem i wodą
Sikorski odpowiedział na wpis Muska. Ten ostro zareagował
Sikorski odpowiedział na wpis Muska. Ten ostro zareagował
Gruzja pięć minut od dyktatury? Ekspert ostrzega
Gruzja pięć minut od dyktatury? Ekspert ostrzega
Chaos w szkołach. Nauczyciele są wściekli
Chaos w szkołach. Nauczyciele są wściekli
Tak protestowali w Dniu Konstytucji Hiszpanii. Zniszczono m.in. flagi
Tak protestowali w Dniu Konstytucji Hiszpanii. Zniszczono m.in. flagi