12‑latek zginął po zderzeniu z radiowozem
12-letni rowerzysta zginął w wypadku, do którego doszło w miejscowości Moszczenica w woj. łódzkim. Jak informuje Wirtualną Polskę podinsp. Joanna Kącka z zespołu prasowego łódzkiej policji, nastolatek wyjechał z podporządkowanej ulicy. Uderzył w bok oznakowanego radiowozu, który prowadził 44-letni funkcjonariusz. Na miejscu pracuje policja, postępowanie odbywa się pod nadzorem prokuratora.
17.10.2011 | aktual.: 18.10.2011 10:33
Do wypadku doszło około godziny 18.00 w Moszczenicy w powiecie piotrkowskim w woj. łódzkim. Według wstępnych ustaleń i zeznań świadków, chłopak nie ustąpił pierwszeństwa i wjechał w bok radiowozu - wynika z informacji podinsp. Kąckiej. Uszkodzenia radiowozu i roweru wskazują, że chłopak zginął najprawdopodobniej w wyniku obrażeń odniesionych w wyniku uderzenia o asfalt.
Na miejsce natychmiast wezwano pogotowie. Lekarz stwierdził zgon 12-latka, który był mieszkańcem Moszczenicy. Pomocy lekarskiej wymagał także policjant.
Funkcjonariusz jechał oznakowanym radiowozem sam. Był trzeźwy. Wypadek wydarzył się w terenie zabudowanym.