07 wciąż się zgłasza
CZego nie wiecie o poruczniku Sławku
Borewiczu? Że żona zdradziła go z Arabem? Że jego babka rąbała
drzewo pod kręgiem polarnym? Bohater PRL-owskiego serialu znów
jest najpopularniejszy. Telewizja właśnie skończyła po raz kolejny
powtarzać "07 zgłoś się" - pisze "Gazeta Wyborcza".
02.02.2004 | aktual.: 02.02.2004 06:33
Okazuje się, że bardziej interesują nas przygody porucznika MO z serialu Krzysztofa Szmagiera "07 zgłoś się", niż wyczyny jego młodszych kolegów ze "Sfory", czy "Ekstradycji".
Nie chodzi raczej o wartości artystyczne czy atrakcyjność kryminalnej fabuły. Z biegiem lat coraz wyraźniej widać braki warsztatowe - teatralne ujęcia, kiepskie aktorstwo, fatalny dubbing. I zwykłą niedbałość: często ten sam aktor w różnych odcinkach jest inną osoba. Tymczasem oglądanie "07 zgłoś się" jako całości ewoluującej w czasie pozwala dostrzec to, co przesądziło o popularności serialu - jego "miękką" perswazyjność - pisze "GW". (PAP)