Tylko w WP. Rozłam w Kukiz'15? Mamy komentarz rzecznika
- Doniesienia "Faktu" to absurd - dementuje w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik Kukiz'15 Jakub Kulesza. Według dziennika, lider ugrupowania Paweł Kukiz może niebawem rozstać się z Piotrem "Liroyem" Marcem, który buduje nowe stowarzyszenie "Skuteczni", szykując się do przejęcia jego elektoratu.
16.03.2017 | aktual.: 16.03.2017 16:35
"Fakt" pisze, że Kukiz ma "dość knucia" Liroya i "oskarża go o próbę przejęcia ruchu". Na jednym z posiedzeń klubu, w którym Liroy nie wziął udziału, Kukiz miał - według relacji dziennika - krytykować powołanie stowarzyszenia.
- On wie, że rewolucja w podzielonym na kilka grupek klubie parlamentarnym nic dobrego nie przyniesie, ale ruch oddolny ma być początkiem ruchu Liroya - stwierdził w rozmowie z dziennikiem "polityk od Kukiza".
Budowa stowarzyszenia to jednak nie wszystko. "Fakt" pisze również o nowej, nieoficjalnej frakcji w Sejmie, w kuluarach nazywaną "alkoholową". "Tak się utarło mówić, bo naradzają się w sejmowym barku 'Za kratą' racząc się drinkami" - przytacza dziennik słowa jednego z posłów klubu Kukiz'15.
Rzecznik Kukiz'15: to niedorzeczność
Ile jest prawdy w doniesieniach "Faktu"? Postanowiliśmy sprawdzić i o rzekome napięcia wewnątrz klubu zapytać jego rzecznika. Co usłyszeliśmy?
Komunikat był jednoznaczny - nie ma zagrożenia dla stabilności ugrupowania. - Ciężko to komentować. Każdy, kto choć trochę zna sytuację w naszym klubie, wie że to rzecz absurdalna i niemożliwa. Przejmowanie klubu to niedorzeczność - powiedział WP Kulesza.
I choć stwierdził, że publikacja traktowana jest wewnątrz klubu "z przymrużeniem oka", to można się zastanawiać, komu zależy, żeby takie artykuły się pojawiały.
- Stowarzyszenie "Skuteczni" to fakt, podobne jak powstawanie stowarzyszeń w innych klubach. Ale cała reszta to absurd - podkreślił.
Czy nie sądzi, że podział na podgrupy wewnątrz klubu rzeczywiście może nie wyjść Kukiz'15 na dobre? - Nie dzielimy się na drobne. Od półtora roku pojawiają się takie artykuły, doniesienia o rozłamie. Nie ma zagrożenia - powtórzył.
"Mam kruszyć mur, który jest nie do skruszenia"
"Stowarzyszenie Skuteczni to jeden z ruchów, który ma pomóc jednoczyć obywateli. A ja, jako poseł, mam być ich wytrychem. Mam kruszyć mur, który jest nie do skruszenia dla zwykłego obywatela - mówił pod koniec stycznia Liroy w rozmowie z "Polska The Times". Właśnie wtedy po raz pierwszy padła publicznie nazwa "Skuteczni".
"Stowarzyszenie będzie pomagać obywatelom w ich środowisku naturalnym. Stworzymy w całej Polsce sprawną strukturę" - zapowiadał Piotr Marzec.
Chcieliśmy się dowiedzieć, ile do tej pory wyszło mu z ambitnych planów. Z asystentem Piotra Marca, Maciejem Maciejowskim, nie udało nam się jednak skontaktować.