Sławomir Nitras chce wyjaśnień ws. kar dla posłów
Sławomir Nitras chce wyjaśnień na jakiej podstawie ukarano posłów za protest w Sejmie. Poseł PO na początku obrad złożył wniosek o przerwę i uzupełnienie porządku dnia o informację od marszałka. Stwierdził też, że może nie pobierać pensji. Na to poseł PiS skomentował to słowami, że „skoro jest taki kozak, to niech rezygnuje” z pieniędzy.
- Symboliczne jest to panie marszałku, że karze pan panią poseł Krzywonos. Nie jesteście pierwszym reżimem, który karze Henrykę Krzywonos. Wolna Polska będzie przepraszać za to, że karzecie Henrykę Krzywonos za obronę konstytucji – zwrócił się Sławomir Nitras do marszałka Sejmu.
Poseł PO dodał, że Marek Kuchciński ukarał Jana Grabca za odczytanie z sejmowej mównicy fragmentu konstytucji. - Konstytucji, którą nazywacie konstytucją komunistyczną, a to jest polska konstytucja, nasza konstytucja – podkreślił.
- Chcę panu powiedzieć: za darmo będę pracował. Nie przestraszy pan nas. Przyjmuję tę karę i czekam na następną, jeśli pan jest gotowy ją wymierzyć – zwrócił się do marszałka Sławomir Nitras.
Po tym wystąpieniu głos zabrał Piotr Kaleta z PiS, który również złożył wniosek o przerwę. Tłumaczył, że należy dać posłowi PO czas na napisanie oświadczenia. - Skoro jest taki kozak, niech napisze, że rezygnuje z uposażenia do końca kadencji i przekazuje je na cele społeczne – powiedział poseł PiS.
- Jestem Polakiem, a nie Kozakiem i Polaków tutaj reprezentuję, i dla Polaków domagam się szacunku - odparł Sławomir Nitras.
Po tej wymianie zdań, Marek Kuchciński uznał, że wniosek formalny posła PO jest bezprzedmiotowy.
Kary dla posłów
Posłowie PO informowali pod koniec marca, że Prezydium Sejmu ukarało finansowo sześcioro posłów Platformy. Wśród nich znalazł się Sławomir Nitras, Jan Grabiec, Monika Wielichowska i Henryka Krzywonos. Według posłów PO, kary dotyczą trzech różnych posiedzeń Sejmu, w tym tego z 16 grudnia. W ramach kary Prezdium Sejmu obniżyło posłom uposażenie o 1/4 na okres jednego miesiąca. Natomiast Sławomir Nitras został ukarany obniżeniem uposażenia o połowę przez dwa miesiące.
Według dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Sejmu Andrzeja Grzegrzółki, Prezydium Sejmu podjęło decyzję o ukaraniu czterech posłów PO obniżeniem uposażenia. Jak zaznaczył, "chodzi o naruszenia Regulaminu Sejmu, ale wcześniejsze, niezwiązane z wydarzeniami z 16 grudnia".