Premier Mateusz Morawiecki w Sejmie. "Nie możemy być obojętni wobec Białorusi"
- Solidarność nie pozwala nam być biernym wobec wydarzeń za naszą wschodnią granicą - mówił w Sejmie premier. Mateusz Morawiecki ujawnił plan dla Białorusi. Na jego mocy niektórzy represjonowani obywatele ze Wschodu będą przekraczać granicę bez dokumentów.
14.08.2020 | aktual.: 14.08.2020 16:52
- Chcemy pomagać im w wyrażaniu własnych poglądów, pragnień i wolności (...). Zaproponowałem naszym partnerom z UE pilne posiedzenie, coraz więcej liderów państw Zachodu do nas dołącza. W takim czasie nie można zakładać maski obojętności - mówił premier. Morawiecki stwierdził, że potrzebny jest kompletny plan dla wschodnich sąsiadów.
- Plan zawiera 5 punktów: pomoc represjonowanym i zwalnianym z pracy. Razem z Amerykanami rozbudujemy go, bo właśnie w Polsce wielu Białorusinów znalazło swój drugi dom. Zaproponujemy program stypendialny dla studentów i naukowców relegowanych z uczelni - mówił premier.
Premier o Białorusi. "Niektórzy represjonowani wjadą do Polski bez dokumentów"
Kolejny punkt dotyczy przekraczania granic RP. - Represjonowanym łatwiej będzie wjechać do Polski. Nie ma tutaj czasu do stracenia. Zaproponujemy dla nich zwolnienie z opłat, a także w wyjątkowych sytuacjach przekraczanie granicy bez dokumentów - ujawnił Morawiecki. Polski rząd ma także wesprzeć niezależne media na wschodzie.
Plan dla Białorusi zakłada także wsparcie dla organizacji pozarządowych. - Ma to budować poczucie solidarności międzynarodowej (...). Chcemy być wiarygodnym partnerem, bo choć rzeka nas dzieli, to mamy wspólne cele i interesy - przekonywał premier. Szef rządu zapewniał, że Polska nie zamierza ingerować w sprawy ustrojowe na Białorusi, ale wyciąga pomocną dłoń dla tamtejszych obywateli.
Premier apeluje do władz Białoruskich. "Rozważcie możliwość nowych wyborów"
- Wzywamy władze białoruskie, aby rozważyły możliwość zorganizowania ponownych wyborów prezydenckich. Wolnych i uczciwych, przy współudziale zagranicznych obserwatorów - dodał pod koniec wystąpienia premier Mateusz Morawiecki. Po wystąpieniu premiera rozległy się brawa, a posłowie Prawa i Sprawiedliwości wstali z miejsc.
Przypomnijmy, że w piątkowy poranek posłowie przyjęli przez aklamację uchwałę ws. sytuacji za wschodnią granicą., w której potępia przemoc stosowaną przez władzę białoruskie.