Paweł Kukiz: władza jest panem obywatela za obywatelskie pieniądze
- Radykalni są ci, którzy zdając sobie sprawę, że Polska w obecnym systemie zmierza w przepaść, dla swoich własnych partykularnych interesów ten system utrzymują. Ja nie jestem radykalny. Jak można nazwać człowieka, który żąda wolności, radykałem? - mówi w programie "Z każdej strony" Paweł Kukiz, kandydat na Prezydenta RP.
- Każda osoba, która broni systemu szkodliwego dla 80 proc. społeczeństwa jest radykałem - deklaruje Kukiz. Za takich uznaje Stefana Niesiołowskiego i Mariusza Błaszczaka, ale nie Janusza Korwin-Mikkego. - Korwin zmierza do zmiany tego ustroju, on nie jest radykałem - wyjaśnia.
- Chcę doprowadzić do takiej relacji między obywatelem a władzą, że obywatel jest pracodawcą dla polityka. Natomiast obecnie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie władza jest panem obywatela za obywatelskie pieniądze - twierdzi kandydat na prezydenta. Wskazuje również, że zmiana ordynacji wyborczej drogą demokratyczną będzie bardzo trudna. - Uważam, że każda metoda będzie w przyszłości dopuszczalna, bo w sporze między władzą a ludem, rację ma zawsze lud - mówi Paweł Kukiz.
Polecamy pierwszą część wywiadu: Paweł Kukiz: wodzowie partii wpisują na listy swoich żołnierzy jak w PZPR