MON udowadnia, że polska armia zwiększyła liczbę żołnierzy
Ministerstwo Obrony Narodowej udostępniło informacje, z których wynika, że "powstrzymano falę odejść z armii oficerów i szeregowych", która była związana z "polityką zmniejszania liczebności polskiej armii" poprzedniego rządu.
22.02.2017 | aktual.: 22.02.2017 18:31
"W 2016 r. nastąpił wzrost liczby żołnierzy, jednocześnie minister obrony Antoni Macierewicz przeprowadził szeroką wymianę najwyższych kadr, która np. w Sztabie Generalnym objęła 90 proc. stanowisk", czytamy w komunikacie opublikowanym przez Centrum Operacyjne MON.
Informacja o zmianach na stanowiskach dowódczych i kierowniczych polskiej armii to temat środowego zamkniętego posiedzenia sejmowej komisji obrony.
MON podało, że w 2016 r. nastąpił wzrost liczby żołnierzy z 96 tys. w roku 2015 do 106 tys. w roku 2017.
"Powstrzymano falę odejść z armii oficerów i szeregowych. Poprzednie kierownictwo MON prowadziło politykę zmniejszania liczebności polskiej armii. O ile w roku 2015 odeszło o 528 więcej żołnierzy niż planowano (planowano 4 000, odeszło 4528), to w roku 2016 odeszło o 656 mniej niż było zaplanowane (zakładano odejście 5500, a odeszło 4844)", czytamy w komunikacie.
Jak podał resort, "wzrosła liczba oficerów kształconych na wyższych uczelniach, z 490 w roku 2015 do 906 w roku 2017". Awansowano ponad 27 tys. szeregowych, podoficerów i oficerów w tym 25 generałów.
"Równocześnie minister obrony narodowej Antoni Macierewicz przeprowadził szeroką wymianę kadr na najwyższych stanowiskach w jednostkach operacyjnych, każdorazowo zastępując oficerów dobranych przez Platformę Obywatelską oficerami o dużym doświadczeniu bojowym w Iraku i Afganistanie i przeszkolonych we współpracy z wojskami NATO" - napisano.
"W Sztabie Generalnym zmiany objęły 90 proc. stanowisk dowódczych, a w Dowództwie Generalnym 82 proc" - poinformowało MON. Ministerstwo przypomina nominacje nowego szefa Sztabu Generalnego WP gen. broni Leszka Surawskiego, dowódcę generalnego gen. dyw. Jarosława Mikę, dowódcę operacyjnego gen. dyw. Sławomira Wojciechowskiego oraz dowódcę Wojsk Obrony Terytorialnej gen. bryg. Wiesława Kukułę.
Posiedzenie komisji zostało zwołane na wniosek PO. Posłowie Platformy wyrazili oburzenie decyzją o zamknięciu posiedzenia komisji. Klub PO zapowiedział wystąpienie o informację rządu w Sejmie na temat serii odejść z wojska, m.in. wysokich rangą dowódców.
