PolitykaMarek Jakubiak dla WP: zgłaszam sprawę Facebooka do prokuratury i RPO

Marek Jakubiak dla WP: zgłaszam sprawę Facebooka do prokuratury i RPO

• Marek Jakubiak nie zamierza odpuścić Facebookowi zablokowania swojego konta
• Podobny problem mieli też inni posłowie. Zgłaszam sprawę do prokuratury oraz Rzecznika Praw Obywatelskich - zapewnia WP poseł ruchu Kukiz'15
• Ograniczanie wolności wypowiedzi posłowi jest w Polsce przestępstwem i nie mam zamiaru tego tolerować - dodaje

Marek Jakubiak dla WP: zgłaszam sprawę Facebooka do prokuratury i RPO
Źródło zdjęć: © Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Przemysław Dubiński

02.11.2016 | aktual.: 02.11.2016 11:48

Konto posła ruchu Kukiz‘15 Marka Jakubiaka zostało zablokowane na Facebooku po tym, jak opublikował on zdjęcie promujące Marsz Niepodległości. Znalazło się na nim wiele polskich flag, a całość była opatrzona komentarzem: "Będę z rodziną czy Facebookowi się podoba czy nie".

- Dałem Facebookowi czas na odblokowanie moje konta. Napisałem do nich również z prośbą o podanie powodów blokady. Do tej pory nie doczekałem się odpowiedzi, więc zaczynam działać i to wielotorowo. Na pewno zgłoszę sprawę do prokuratury oraz Rzecznika Praw Obywatelskich - zapewnia w rozmowie z Wirtualną Polską Marek Jakubiak.

Nasz rozmówca podkreśla, że dzwonili do niego również inni posłowie, którzy w podobny sposób zostali potraktowani przez Facebook.

- Cały czas ludzie podsyłają mi linki, na których organizacje lewicowe chwalą się tym, że zamykają konta na Facebooku - mówi poseł ruchu Kukiz i dodaje - To na pewno nie był błąd. Facebook jako doświadczona spółka powinna monitorować działania swoich pracowników. Oni muszą sobie zdawać sprawę, że nie mogą blokować konta politykom, którzy mają immunitet oraz tak jak każdy obywatel prawo do wolnej wypowiedzi. Ograniczanie wolności wypowiedzi posłowi jest w Polsce przestępstwem i nie mam zamiaru tego tolerować.

W Polsce nie ma zgody na cenzurę

Głos w sprawie blokowania kont narodowcom przez Facebook zabrał również wiceminister Patryk Jaki, który zapowiedział w "Sygnałach dnia" w radiowej Jedynce, że będzie analizować pod kątem prawnym, co może zrobić w tej sprawie.

- To, co się dzieje na Facebooku, ale również na Twitterze, to woła o pomstę do nieba. Możliwości mamy ograniczone, ale nawet te, które nam zostały, uważam, że powinniśmy z nich skorzystać. W Polsce nie ma zgody na cenzurę - zapewnił Jaki.

Facebook znalazł się również pod lupą Reduty Dobrego Imienia, która wydała specjalne oświadczenie w tej sprawie. Czytamy w nim m.in.:

"To co w Polsce wyprawia Facebook jest właśnie cenzurą prewencyjną, ponieważ FB blokując profile użytkowników, których wypowiedzi uznał za „niedopuszczalne dla społeczności FB” uniemożliwia im wyrażanie poglądów.

W odpowiedzi na to, można powiedzieć, ze FB jest prywatną korporacją i jak komuś się nie podoba, to może nie korzystać. Jednakże, ze względu na pozycję dominującą, FB nie jest już „zwykłą prywatną korporacją” ponieważ ma przemożny wpływ na życie publiczne. Zresztą jak każdy podmiot operujący na rynku polskim obowiązany jest do przestrzegania polskiego porządku prawnego. A tu prawem nadrzędnym jest Konstytucja, a jeśli chodzi o ochronę poszczególnych dóbr - przepisy szczegółowe".

RDI poinformowała również, że złożyła dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Facebook.

Zobacz także
Komentarze (974)