Dwa błędy Komorowskiego we wpisie z kondolencjami
"Jednoczymy się w imieniu całej Polski z narodem Japonii w bólu i w nadziei na pokonanie skutków katastrofy" - takie słowa miały znaleźć się we wpisie pary prezydenckiej w księdze kondolencyjnej w ambasadzie Japonii w Warszawie. Prezydent popełnił jednak aż dwa błędy ortograficzne: napisał "w bulu i w nadzieji" - zauważyli internauci.
17.03.2011 | aktual.: 17.03.2011 21:58
Do księgi kondolencyjnej, wyłożonej w związku z trzęsieniem ziemi i tsunami w Japonii wpisali się m.in. prezydent Bronisław Komorowski wraz z żoną Anną, premier Donald Tusk oraz szef MSZ Radosław Sikorski.
Ambasador Japonii Yuichi Kusumoto poinformował dziennikarzy, że prezydent Polski w rozmowie z nim przekazał słowa otuchy, wyraził solidarność z całym japońskim narodem i swój żal w obliczu katastrofy. Dyplomata nie wspomniał jednak o treści wpisu.
Na telewizyjnych zdjęciach internauci zauważyli jednak aż dwa błędy we wpisie, którego dokonał w imieniu pary prezydenckiej Bronisław Komorowski: "w imieniu całej Polski" napisał, że jednoczymy się z narodem Japonii "w bulu" i "w nadzieji" na pokonanie skutków katastrofy.
W oficjalnej informacji o dokonaniu wpisu na stronie internetowej prezydent.pl podano treść kondolencji, jednak błędy poprawiono. Można je zobaczyć tylko na zdjęciu strony z księgi kondolencyjnej.