Życie Warszawy
Życie Warszawy - Asfalt pod naciskiem
Wywieranie presji na członków komisji przetargowej, szantaż, próby udaremnienia przetargu na wykonanie prac drogowych na terenie Włoch. Tak działa ostatnio jedna ze stołecznych firm. Wcześniej miał ją, według świadków, faworyzować oskarżony o korupcję były wiceburmistrz Włoch Waldemar P. Firmą zajęła się już prokuratura - informuje wtorkowe Życie Warszawy.
Firma (nazwijmy ją X) cieszy się sympatią jednego z prominentnych radnych gminy. Rzecz dotyczy przetargu na asfaltowanie dróg. Radny wprawdzie nie powiedział wprost, że zależy mu na jej zwycięstwie. Narzekał jednak, że jest ona traktowana gorzej niż inne - mówi burmistrz Włoch Krzysztof Brzózka.
Sprawa nabiera rumieńców z jednego jeszcze powodu. Nazwa firmy pojawia się w zeznaniach radnej Włoch, która jest świadkiem w sprawie byłego wiceburmistrza gminy, oskarżonego o korupcję. W postępowaniu przygotowawczym radna, a jednocześnie członkini gminnej komisji przetargowej zeznała, że były wiceburmistrz prosił ją o faworyzowanie właśnie firmy X.
Przetarg, który firma X usiłuje udaremnić, dotyczy wyasfaltowania gminnych dróg. Wartość robót ma sięgać 3.7 mln zł. _ W sprawie przetargu konsultowaliśmy się z arbitrami z urzędu zamówień publicznych_ - mówi Krzysztof Brzózka. Był on przygotowany z największą starannością. Do przetargu stanęły trzy firmy, wśród których znalazła się też firma X, która zajmuje się budową i remontami dróg. Jednak ze względów formalnych nie miała szans na wygranie przetargu - informuje Brzózka. Była za mała.
Właściciel firmy zapowiedział, że złoży odwołanie do urzędu zamówień publicznych. Jednocześnie zaproponował gminie, że zrezygnuje z odwołania, jeśli zlecimy mu wykonanie pewnych prac. Podobną propozycję właściciel firmy złożył konkurencyjnemu przedsiębiorstwu, startującemu w przetargu. Poinformował konkurenta o zamiarze złożenia odwołania do prezesa zamówień publicznych, a jednocześnie zaproponował, że protest wycofa, jeżeli zwycięska firma zleci mu 30% prac. (mag)