Życie
Życie - Rewolucja w sądach
Już za miesiąc kolegia ds. wykroczeń przejdą do historii. Kryminalną "drobnicę" przejmą sądy. Czy dojdzie do zatoru wymiaru sprawiedliwości? - zastanawia się Aneta Gryczka.
Teoretycznie jednego dnia do wydziałów grodzkich w całej Polsce trafi ok. 100 tys. spraw. Do końca października nie będzie więc żadnych rozpraw w sprawach o wykroczenia.
Trzeba przenieść akta, ponownie zarejestrować sprawy - wylicza Wojciech Dziuban, wicedyrektor Departamentu Sądów i Notariatu w Ministerstwie Sprawiedliwości. W małych sądach będzie to jednorazowo kilkadziesiąt spraw. Ale w Warszawie ok. 9 tys.
Według Dziubana od zwiększenia liczby sędziów zależy, czy nie dojdzie do masowych przedawnień wykroczeń. Do tej pory było to zaledwie 0,5% spraw. Postępowania trwały średnio dwa miesiące, a wykroczenia przedawniają się po roku lub dwóch latach. Jeżeli nie dostaniemy kolejnych 500 etatów, to sądom grozi zator - przewiduje. (mag)
Więcej: "Życie" - Rewolucja w sądach