Żołnierz żołnierzowi nierówny
Ustawa o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych w
sposób nieuzasadniony różnicuje sytuację żołnierzy, którzy chcą
wykupić mieszkanie. Większość z nich może skorzystać z obniżki
rynkowej ceny mieszkania do 95%. Tak wysokiej bonifikaty nie
otrzymają jednak żołnierze podlegli MON, którzy mieszkają w
lokalach należących do gminy lub Skarbu Państwa. Sprawa trafiła do
rzecznika praw obywatelskich - pisze "Gazeta Prawna".
Jestem rencistą wojskowym w związku ze służbą wojskową - posiadam więc uprawnienia przysługujące żołnierzom zawodowym Wojska Polskiego - mówi czytelnik dziennika. Niestety, lokal, który wojsko przydzieliło mi wiele lat temu, należy do gminy, co powoduje, że mogę wykupić go za 20% wartości rynkowej, a nie za 5%, jak inni koledzy, którzy służyli w jednostkach podległych MSWiA, albo tacy, którzy otrzymali lokal z zasobów Wojskowej Agencji Mieszkaniowej - dodaje.
To niezrozumiałe zróżnicowanie zasad wykupu mieszkań dla byłych żołnierzy zawodowych wynika z artykułu 86 ustawy z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych (t.j. Dz.U. z 2002 r. nr 42, poz. 368 z późn. zm.). Obowiązujący stan prawny przewiduje, że mieszkanie wojskowe mogą wykupić z 95-procentową bonifikatą jedynie żołnierze MON, którzy mieszkają w zasobach Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, oraz byli żołnierze MSWiA, którzy wykupują lokal od samorządu lub Skarbu Państwa. Jeśli natomiast żołnierz podlegał pod MON, ale mieszka w lokalu samorządowym lub należącym do Skarbu Państwa, zapłaci więcej. Taką interpretację artykułu 86 ustawy potwierdza Wojskowa Agencja Mieszkaniowa - informuje "Gazeta Prawna".
Czy tego rodzaju nierówne traktowanie żołnierzy zawodowych to celowe działanie ustawodawcy czy przeoczenie - pytają żołnierze? Sprawdziliśmy, że artykuł 86 ustawy w wersji zaproponowanej przez rząd w projekcie ostatniej nowelizacji nie był zmieniany przez parlament. Jeden z byłych żołnierzy zawodowych złożył wniosek o zajęcie się tą sprawą do rzecznika praw obywatelskich - podaje dziennik. (PAP)