PolskaZmuszali do prostytucji za długi

Zmuszali do prostytucji za długi

Cztery osoby zatrzymała lubuska policja
pod zarzutem handlu ludźmi i sutenerstwa. Trzy z nich trafiły do
aresztu. Sprawa dotyczy agencji towarzyskiej w przygranicznej
miejscowości w Lubuskiem, w której zmuszano cudzoziemki do
prostytucji, w zamian za długi powstałe w związku z załatwieniem
im pracy w Polsce - poinformowała rzeczniczka lubuskiej
policji Agata Sałatka.

03.03.2007 | aktual.: 03.03.2007 11:13

Lokal, w którym pracowały "kupione" kobiety otoczony był drutem kolczastym podłączonym do prądu. W nocy posesja była zamknięta, pilnowały jej psy.

Policja zatrzymała dwoje mieszkańców powiatu żarskiego (Lubuskie), którzy prowadzili agencję. Trzecia kobieta - Ukrainka miała zajmować się werbowaniem kobiet zza wschodniej granicy. Obok Ukrainek "pracowały" tam Białorusinki i Rosjanki. Zarzut usłyszała również barmanka z lokalu.

Mężczyźnie i Ukraince przedstawiono zarzuty handlu ludźmi w celu uprawiania prostytucji i czerpania z tego korzyści, za co grozi do 10 lat więzienia; dwie pozostałe kobiety usłyszały zarzut sutenerstwa zagrożony karą do trzech lat pozbawienia wolności - powiedziała Sałatka.

Ukrainka mówiła kobietom zainteresowanym pracą w Polsce, że będą zatrudnione jako barmanki lub kelnerki. Po przyjeździe byty one "sprzedawane" właścicielom lokalu za ok. 500 euro za osobę i zmuszane do prostytucji, by spłacić pośrednika.

Cudzoziemkom nie odbierano paszportów, jednak podczas przebywania poza lokalem były obserwowane i pilnowane przez ochronę wynajętą przez agencję towarzyską. W nocy o ucieczce nie było mowy z uwagi na opisane wyżej zabezpieczenia.

Policja twierdzi, że kobiety wpadały w pułapkę - nie były w stanie odrobić swojego długu, gdyż 80% zarobku musiały oddać właścicielowi lokalu. Przestępcy wymyślili taż system kar, który stosowali wobec cudzoziemek.

Ze słów kobiet, które do tej pory przesłuchali policjanci z wydziału kryminalnego wynika, że oddały one prawie podejrzanym prawie 1 mln zł - dodała rzeczniczka.

Zdaniem policji, agencja w tym kształcie działała od pięciu lat. Od tego czasu w wyniku przestępczego procederu przez lokal miało przewinąć się ponad 100 cudzoziemek.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)