Złośliwe czarne chmury?
W Lyskach nie pada deszcz, a przynajmniej
zdecydowanie za mało. Burzowe chmury omijają okolicę. Według wójta
gminy Lyski Grzegorza Gryta to wszystko przez bliskość Zalewu
Rybnickiego. Nad zalewem unosi się ogromna ilość pary, przez
którą chmury nie mogą się do nas przedrzeć. Udowodnię to budując u
nas stację hydrometeorologiczną - mówi "Dziennikowi Zachodniemu".
20.11.2006 | aktual.: 20.11.2006 00:29
O sprawie gazeta pisała już w wakacje. Jak informował dziennik, mieszkańcy gminy do tego pomysłu podchodzili sceptycznie. Jednak wójt się zawziął i na wiosnę w Lyskach zostaną zainstalowane urządzenia pomiarowe.
Wójt od lat obserwuje niebo nad swoją gminą. Od momentu powstania zbiornika przy elektrowni w Rybniku, w Lyskach nie pada deszcz. Czarne, burzowe chmury, krążą nad Rybnikiem i Raciborzem, ale do nas upragniony deszcz nie dociera - wójt Lysek nie ma wątpliwości: Od początku lat 70. zalew zabiera nam deszcz - twierdzi.
Ponieważ hydrolodzy sceptycznie podchodzą do tych spostrzeżeń, wójt postanowił udowodnić swoje racje budując w Lyskach stację hydrometeorologiczną. Z budową ruszymy na wiosnę. Potem porównamy wyniki z okolicznymi stacjami - mówi Gryt i przekonuje, że nie chce postawić stacji jedynie dla "swojego widzimisię". W przyszłości badania mogliby tu przeprowadzać studenci Uniwersytetu Śląskiego - dodaje rozmówca dziennika.
Na razie wójt swoją koncepcją zaraził przedstawiciela Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego. Zbiornik w Rybniku jest podgrzewany, co może mieć wpływ na brak opadów w Lyskach. Zamierzamy to sprawdzić - mówi Adam Kuczera z ZPKWŚ.
Przyznaje, że budowa stacji to olbrzymi koszt. Muszą to być profesjonalne urządzenia samosterujące. Przecież nikt nie będzie tam non stop siedział. Dlatego, na początek, stację wykonamy metodą chałupniczą, pożyczymy sprzęt. Na profesjonalną stację trzeba będzie pozyskać pieniądze - mówi "Dziennikowi Zachodniemu".
Janusz Jawor z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Katowicach, uważa, że całe przedsięwzięcie jest niepotrzebne. To, by Zalew Rybnicki zabierał Lyskom deszcz, jest wbrew logice. Chmury nie znikają nad zbiornikami. Co więcej, to one dostarczają wilgoci - tłumaczy i dodaje, że przyczyną niewielkich opadów w Lyskach jest specyficzny mikroklimat. (PAP)