Ziobro: postawić prezydenta przed trybunałem
Zbigniew Ziobro (PiS) powiedział, że podpisy pod wnioskami o postawienie przed
Trybunałem Stanu prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, b. premiera
Leszka Millera oraz b. ministra sprawiedliwości Grzegorza Kurczuka
będą zbierane w przyszłej kadencji Sejmu.
24.09.2004 | aktual.: 24.09.2004 15:06
Raport autorstwa Ziobry, przyjęty przez Sejm jako ostateczne sprawozdanie z prac komisji śledczej badającej aferę Rywina, uznaje, że przed Trybunałem Stanu powinni stanąć Kwaśniewski, Miller i Kurczuk za to, że mimo wiedzy o korupcyjnej propozycji złożonej przez Rywina nie zawiadomili organów ścigania o przestępstwie.
Raport wskazuje wprost "grupę trzymającą władzę", która wysłała Lwa Rywina do Agory z korupcyjną propozycją, a w skład grupy wchodzili: Miller, b. wiceminister kultury - Aleksandra Jakubowska, b. szef gabinetu politycznego Millera Lech Nikolski, b. prezes TVP Robert Kwiatkowski i b. sekretarz KRRiT Włodzimierz Czarzasty.
To nie może być tylko i wyłącznie gest, teatralne przedsięwzięcie, ale efektywne działanie. Musimy wreszcie skutecznie doprowadzić do postawienia przed sądem najwyższych urzędników tego państwa, którzy dopuszczali się przestępstw. Skutecznie można to zrobić tylko w przyszłym parlamencie - podkreślił Ziobro.
Zdaniem posła PiS, przyjęcie przez Sejm raportu kończy epokę "bezkarności elit politycznych w Polsce". Przez 15 lat politycy uczestniczyli w aferach, mataczyli i nie ponosili za to odpowiedzialności. Dzisiejszą decyzją Sejm spowodował, że będzie inaczej - podkreślił poseł PiS. Uważam, że należy podjąć działania efektywne, a takie może podjąć już przyszły parlament, zobligowany tym dokumentem i stanowiskiem - dodał.
Według Ziobry, przyszły parlament będzie mógł skutecznie postawić przed TS urzędującego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. W jego przypadku oczywiście nie za udział w tzw. grupie trzymającej władzę, bo takich dowodów nie mieliśmy, ale za niezawiadomienie prokuratury mimo posiadania wiarygodnej informacji o przestępstwie i ukrywania ważnego dowodu przed komisją i organami ścigania - podkreślił Ziobro.