Zimne święto lata
15 sierpnia, obchodzony we Włoszech jako święto
Ferragosto, wywodzące się jeszcze z czasów antycznych (oznaczało
wakacje cesarza Augusta) i tradycyjnie najbardziej upalny dzień
roku, upłynął pod znakiem chłodu, deszczu i wiatru. Kapryśna aura
panuje w większości nadmorskich kurortów na północy kraju, gdzie
przebywają miliony urlopowiczów.
15.08.2005 20:20
Zawiedli się wszyscy, którzy zgodnie z tradycją spędzają długi weekend nad morzem. Na Sardynii, gdzie wieje silny wiatr, większość turystów nie zrezygnowała z odpoczynku na plaży. Znacznie gorzej jest w zatłoczonym Rimini, tam pada deszcz i jest wyjątkowo chłodno. Prawdziwie jesienna aura skłoniła właściciela jednej z plaż w tym kurorcie do wywieszenia ogromnego transparentu z napisem "Szczęśliwego Nowego Roku".
W wielu innych miejscowościach, nad którymi przez cały dzień wisiały czarne chmury i padał deszcz, wstęp na plaże był wolny.
Ulewa przeszła także nad Rzymem. W najbliższych dniach pogoda prawie w całych Włoszech ma się poprawić, ale to marna pociecha dla setek tysięcy ludzi, którzy już wracają z urlopu.
Sylwia Wysocka