Zima zaatakowała na Podhalu
Zima zaatakowała na Podhalu. W ciągu
ostatniej doby w regionie spadło od kilkunastu do
kilkudziesięciu centymetrów śniegu, w Zakopanem w niedzielę rano
leżało go 59 cm. Wszystkie trasy są przejezdne, ale służby
drogowe ledwo nadążają z ich odśnieżaniem. Synoptycy zapowiadają
dalsze intensywne opady.
29.02.2004 | aktual.: 29.02.2004 15:25
Na górskim odcinku trasy Kraków-Zakopane leży gruba warstwa błota pośniegowego. Miejscami silny wiatr nawiewa na jezdnię śnieg z pól. Na bocznych drogach leży spora warstwa ujeżdżonego śniegu. Śnieg pada już mniej intensywnie.
Po południu, gdy na "zakopiance" wzrosło natężenie ruchu w kierunku Krakowa, w Skomielnej Białej koło Rabki przed światłami od razu utworzył się korek. Według nowotarskiej policji, przed godz. 15.00 kolumna samochodów stojąca przed skrzyżowaniem miała długość około kilometra.
W rejonie Myślenic od rana doszło do około 10 kolizji. Po południu w Pcimiu na "zakopiance" autobus, przewożący dzieci, uczestniczył w kolizji ze słowackim TIR-em. Na szczęście, obydwa pojazdy tylko się o siebie otarły. Nikt nie został ranny. Autobus nadawał się do dalszej jazdy. Mniej więcej w tym samym czasie, również w Pcimiu, doszło do stłuczki dwóch samochodów osobowych.
W powiecie nowotarskim od rana doszło do siedmiu kolizji, ale, podobne jak w rejonie Myślenic, nie zanotowano tu poważniejszych wypadków.
W Tatrach leży już ponad 1,5 metra śniegu. Na Kasprowym Wierchu średnia pokrywa śnieżna miała w niedzielę rano grubość 169 cm. Na Hali Gąsienicowej - leży ponad metr śniegu.
W całych Tatrach obowiązuje znaczny - trzeci (w pięciostopniowej, rosnącej skali) stopień zagrożenia lawinowego. Lawiny mogą schodzić samoczynnie lub pod niewielkim obciążeniem dodatkowym, np. już pojedynczego narciarza, bądź turysty. Wszystkie szlaki powyżej schronisk oraz te przebiegające niżej, które krzyżują się z naturalnymi torami lawinowymi, są zamknięte dla ruchu z powodu niebezpieczeństwa lawin.
Według synoptyków, w ciągu najbliższej doby na południu Małopolski znów może spaść od kilkunastu do kilkudziesięciu centymetrów śniegu.