Zieloni: dość dopłat do kierowców!
Organizacje zrzeszone w Koalicji na rzecz Sprawiedliwych Cen w Transporcie, domagają się wstrzymania dotacji państwa dla programu budowy autostrad. W zamian chcą inwestycji w transport kolejowy.
21.02.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Cała motoryzacja jest dotowana - przekonuje Rafał Górski z Koalicji. Nazywamy to inwestycjami, ale w praktyce wszyscy obywatele dopłacają do masowej motoryzacji - dodaje.
Zieloni pytają, dlaczego w sytuacji zapaści finansów publicznych rząd chce wydać na budowę autostrad 37 miliardów zł w ciągu najbliższych 4 lat, a w kolejnych latach w sumie ponad 60 miliardów zł ze środków publicznych. Dodają, że pieniądze te powinno się przeznaczyć choćby na modernizację kolei, której zadłużenie wynosi jedynie 7 miliardów zł.
Koalicja uważa, że od kilku lat społeczeństwo wprowadzane było w błąd. Według nich autostrady nie są i nie mogły być przedsięwzięciem prywatnym i dochodowym. Zieloni sprzeciwiają się planowanym wydatkom państwa na budowę autostrad, podkreślając, że ekonomiści nie potrafią jednoznacznie opisać związku między rozbudową dróg, a wzrostem gospodarczym, który to związek często podawany jest przez polityków jako argument w dyskusji na temat dotacji do autostrad.
Za najbardziej szkodliwą ekologicznie Koalicja uważa politykę państwa wobec tranzytu. Jako przykład Koalicja podaje opracowanie Uniwersytetu Cambridge, które przyrównuje zniszczenia nawierzchni drogi powodowane przez jeden 40-to tonowy TIR do szkód powodowanych przez 160 tys. samochodów osobowych. Zieloni domagają się wprowadzenia rozwiązań podobnych stosowanym np. w Szwajcarii, gdzie przejazdy TIR-ów są opodatkowane od kilometra.
Koalicja podkreśla, że według opublikowanego w ub. r. raportu Unii Europejskiej, koszty zewnętrzne transportu - straty w środowisku naturalnym, wypadki, korki to przeciętnie równowartość 8% PKB.(IAR/ck)