Żeby komisja nie gniła
Przewodniczący sejmowej komisji śledczej
badającej sprawę Rywina Tomasz Nałęcz (UP) uważa, że komisja ma
już wszystkie dane ku temu, aby zakończyć przesłuchania do końca
czerwca, a do końca lipca napisać sprawozdanie ze swej pracy. "Uważam, że jeśli komisja nie skończy szybko prac, to będzie
gniła" - podkreślił szef komisji.
17.05.2003 18:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Opinię taką Nałęcz wyraził w sobotę w pierwszym programie TVP "Gość Jedynki".
Komisja śledcza do zbadania ujawnionych w mediach zarzutów dotyczących przypadków korupcji podczas prac nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji została powołana przez Sejm 10 stycznia. 8 lutego rozpoczęła przesłuchania świadków.(iza)