Zaszczepią bublem?
Ok. 400 tys. trzynastomiesięcznych
polskich dzieci zostanie prawdopodobnie zaszczepionych bezpłatnie
od stycznia 2004 r. trimovaksem - szczepionką przeciwko śwince,
odrze i różyczce francuskiej firmy Aventis Pasteur. Szczepionki tej od kilku lat nie podaje się dzieciom z krajów
Unii Europejskiej - pisze "Dziennik Łódzki".
19.09.2003 | aktual.: 19.09.2003 06:17
Na ulotkach informacyjnych trimovax jest zalecany w krajach takich jak Bangladesz, Kolumbia i Brazylia. Ostateczną decyzję, czy do listy tej dołączy Polska, ma podjąć minister zdrowia.
Do tej pory szczepienie to było na liście zalecanych przez ministra zdrowia, ale płacili za nie rodzice. Mieli do wyboru szczepionki trzech różnych firm.
"Komisja przetargowa wybrała trimovax, gdyż znajduje się na liście szczepionek zarejestrowanych w Polsce" - mówi Agnieszka Gołąbek, rzecznik Ministerstwa Zdrowia. Według specjalistów o wyborze zdecydowała wyłącznie cena, inni producenci zaproponowali wyższe kwoty.
"Podanie szczepionki, którą proponuje ministerstwo może wywołać u dzieci w okresie od 72 godzin do dwóch tygodni po szczepieniu objawy zapalenia mózgu" - ostrzega doc. Andrzej Zieliński, konsultant krajowy ds. epidemiologii.
"Właśnie te niekorzystne objawy spowodowały, że francuski departament zdrowia zrezygnował z tego typu szczepionki już przed dziewięciu laty. I u nas pojawiły się przed kilku laty głosy, żeby nie rejestrować jej w Polsce, ale jakimś cudem znalazła się na liście" - powiedział gazecie ekspert.