W Gazie wybuchły gwałtowne zamieszki po tym, jak policja palestyńska próbowała rozpędzić manifestację popierającą Osamę bin Ladena i Talibów, a potępiającą amerykańską operację w Afganistanie.
Źródła palestyńskie informują o dwóch zabitych oraz o kilkudziesięciu rannych, wśród których jest kilku palestyńskich policjantów.
Manifestujący ogłosili, że rozpoczął się dżihad - święta wojna islamska. Liderzy demonstracji odczytywali fragmenty opublikowanego w niedzielę oświadczenia bin Ladena, który mówił o konieczności "przepędzenia Żydów z Palestyny". (mk)