Zamieszki w Bangladeszu

Pracownicy, szyjący ubrania dla zachodnich marek nie wytrzymali

Obraz

/ 19Chcą 2 dolary dziennie - dostają kijem, nawet dzieci

Obraz
© AFP

Mieszkańcy Bangladeszu zatrudnieni w przemyśle tekstylnym domagają się wypłacenia zaległych pensji, oraz utrzymania ich na poziomie co najmniej 72 dolarów miesięcznie. W kraju doszło do zamieszek. Na przedmieściach Dhaki tymczasowo zamknięto ok. 300 fabryk. Ubrania szyte dla zachodnich firm takich jak Marks and Spencer, Nike czy Reebok są głównym towarem eksportowym tego państwa.

/ 19Chcą 2 dolary dziennie - dostają kijem, nawet dzieci

Obraz
© AFP

Mieszkańcy Bangladeszu zatrudnieni w przemyśle tekstylnym domagają się wypłacenia zaległych pensji, oraz utrzymania ich na poziomie co najmniej 72 dolarów miesięcznie. W kraju doszło do zamieszek. Na przedmieściach Dhaki tymczasowo zamknięto ok. 300 fabryk. Ubrania szyte dla zachodnich firm takich jak Marks and Spencer, Nike czy Reebok są głównym towarem eksportowym tego państwa.

/ 19Chcą 2 dolary dziennie - dostają kijem, nawet dzieci

Obraz
© AFP

Mieszkańcy Bangladeszu zatrudnieni w przemyśle tekstylnym domagają się wypłacenia zaległych pensji, oraz utrzymania ich na poziomie co najmniej 72 dolarów miesięcznie. W kraju doszło do zamieszek. Na przedmieściach Dhaki tymczasowo zamknięto ok. 300 fabryk. Ubrania szyte dla zachodnich firm takich jak Marks and Spencer, Nike czy Reebok są głównym towarem eksportowym tego państwa.

/ 19Chcą 2 dolary dziennie - dostają kijem, nawet dzieci

Obraz
© AFP

Mieszkańcy Bangladeszu zatrudnieni w przemyśle tekstylnym domagają się wypłacenia zaległych pensji, oraz utrzymania ich na poziomie co najmniej 72 dolarów miesięcznie. W kraju doszło do zamieszek. Na przedmieściach Dhaki tymczasowo zamknięto ok. 300 fabryk. Ubrania szyte dla zachodnich firm takich jak Marks and Spencer, Nike czy Reebok są głównym towarem eksportowym tego państwa.

/ 19Chcą 2 dolary dziennie - dostają kijem, nawet dzieci

Obraz
© AFP

Mieszkańcy Bangladeszu zatrudnieni w przemyśle tekstylnym domagają się wypłacenia zaległych pensji, oraz utrzymania ich na poziomie co najmniej 72 dolarów miesięcznie. W kraju doszło do zamieszek. Na przedmieściach Dhaki tymczasowo zamknięto ok. 300 fabryk. Ubrania szyte dla zachodnich firm takich jak Marks and Spencer, Nike czy Reebok są głównym towarem eksportowym tego państwa.

/ 19Chcą 2 dolary dziennie - dostają kijem, nawet dzieci

Obraz
© AFP

Mieszkańcy Bangladeszu zatrudnieni w przemyśle tekstylnym domagają się wypłacenia zaległych pensji, oraz utrzymania ich na poziomie co najmniej 72 dolarów miesięcznie. W kraju doszło do zamieszek. Na przedmieściach Dhaki tymczasowo zamknięto ok. 300 fabryk. Ubrania szyte dla zachodnich firm takich jak Marks and Spencer, Nike czy Reebok są głównym towarem eksportowym tego państwa.

/ 19Chcą 2 dolary dziennie - dostają kijem, nawet dzieci

Obraz
© AFP

Mieszkańcy Bangladeszu zatrudnieni w przemyśle tekstylnym domagają się wypłacenia zaległych pensji, oraz utrzymania ich na poziomie co najmniej 72 dolarów miesięcznie. W kraju doszło do zamieszek. Na przedmieściach Dhaki tymczasowo zamknięto ok. 300 fabryk. Ubrania szyte dla zachodnich firm takich jak Marks and Spencer, Nike czy Reebok są głównym towarem eksportowym tego państwa.

/ 19Chcą 2 dolary dziennie - dostają kijem, nawet dzieci

Obraz
© PAP/EPA

Mieszkańcy Bangladeszu zatrudnieni w przemyśle tekstylnym domagają się wypłacenia zaległych pensji, oraz utrzymania ich na poziomie co najmniej 72 dolarów miesięcznie. W kraju doszło do zamieszek. Na przedmieściach Dhaki tymczasowo zamknięto ok. 300 fabryk. Ubrania szyte dla zachodnich firm takich jak Marks and Spencer, Nike czy Reebok są głównym towarem eksportowym tego państwa.

/ 19Chcą 2 dolary dziennie - dostają kijem, nawet dzieci

Obraz
© PAP/EPA

Mieszkańcy Bangladeszu zatrudnieni w przemyśle tekstylnym domagają się wypłacenia zaległych pensji, oraz utrzymania ich na poziomie co najmniej 72 dolarów miesięcznie. W kraju doszło do zamieszek. Na przedmieściach Dhaki tymczasowo zamknięto ok. 300 fabryk. Ubrania szyte dla zachodnich firm takich jak Marks and Spencer, Nike czy Reebok są głównym towarem eksportowym tego państwa.

10 / 19Chcą 2 dolary dziennie - dostają kijem, nawet dzieci

Obraz
© PAP/EPA

Mieszkańcy Bangladeszu zatrudnieni w przemyśle tekstylnym domagają się wypłacenia zaległych pensji, oraz utrzymania ich na poziomie co najmniej 72 dolarów miesięcznie. W kraju doszło do zamieszek. Na przedmieściach Dhaki tymczasowo zamknięto ok. 300 fabryk. Ubrania szyte dla zachodnich firm takich jak Marks and Spencer, Nike czy Reebok są głównym towarem eksportowym tego państwa.

11 / 19Chcą 2 dolary dziennie - dostają kijem, nawet dzieci

Obraz
© AFP

Mieszkańcy Bangladeszu zatrudnieni w przemyśle tekstylnym domagają się wypłacenia zaległych pensji, oraz utrzymania ich na poziomie co najmniej 72 dolarów miesięcznie. W kraju doszło do zamieszek. Na przedmieściach Dhaki tymczasowo zamknięto ok. 300 fabryk. Ubrania szyte dla zachodnich firm takich jak Marks and Spencer, Nike czy Reebok są głównym towarem eksportowym tego państwa.

12 / 19Chcą 2 dolary dziennie - dostają kijem, nawet dzieci

Obraz
© AFP

Mieszkańcy Bangladeszu zatrudnieni w przemyśle tekstylnym domagają się wypłacenia zaległych pensji, oraz utrzymania ich na poziomie co najmniej 72 dolarów miesięcznie. W kraju doszło do zamieszek. Na przedmieściach Dhaki tymczasowo zamknięto ok. 300 fabryk. Ubrania szyte dla zachodnich firm takich jak Marks and Spencer, Nike czy Reebok są głównym towarem eksportowym tego państwa.

13 / 19Chcą 2 dolary dziennie - dostają kijem, nawet dzieci

Obraz
© AFP

Mieszkańcy Bangladeszu zatrudnieni w przemyśle tekstylnym domagają się wypłacenia zaległych pensji, oraz utrzymania ich na poziomie co najmniej 72 dolarów miesięcznie. W kraju doszło do zamieszek. Na przedmieściach Dhaki tymczasowo zamknięto ok. 300 fabryk. Ubrania szyte dla zachodnich firm takich jak Marks and Spencer, Nike czy Reebok są głównym towarem eksportowym tego państwa.

14 / 19Chcą 2 dolary dziennie - dostają kijem, nawet dzieci

Obraz
© AFP

Mieszkańcy Bangladeszu zatrudnieni w przemyśle tekstylnym domagają się wypłacenia zaległych pensji, oraz utrzymania ich na poziomie co najmniej 72 dolarów miesięcznie. W kraju doszło do zamieszek. Na przedmieściach Dhaki tymczasowo zamknięto ok. 300 fabryk. Ubrania szyte dla zachodnich firm takich jak Marks and Spencer, Nike czy Reebok są głównym towarem eksportowym tego państwa.

15 / 19Chcą 2 dolary dziennie - dostają kijem, nawet dzieci

Obraz
© AFP

Mieszkańcy Bangladeszu zatrudnieni w przemyśle tekstylnym domagają się wypłacenia zaległych pensji, oraz utrzymania ich na poziomie co najmniej 72 dolarów miesięcznie. W kraju doszło do zamieszek. Na przedmieściach Dhaki tymczasowo zamknięto ok. 300 fabryk. Ubrania szyte dla zachodnich firm takich jak Marks and Spencer, Nike czy Reebok są głównym towarem eksportowym tego państwa.

16 / 19Chcą 2 dolary dziennie - dostają kijem, nawet dzieci

Obraz
© AFP

Mieszkańcy Bangladeszu zatrudnieni w przemyśle tekstylnym domagają się wypłacenia zaległych pensji, oraz utrzymania ich na poziomie co najmniej 72 dolarów miesięcznie. W kraju doszło do zamieszek. Na przedmieściach Dhaki tymczasowo zamknięto ok. 300 fabryk. Ubrania szyte dla zachodnich firm takich jak Marks and Spencer, Nike czy Reebok są głównym towarem eksportowym tego państwa.

17 / 19Chcą 2 dolary dziennie - dostają kijem, nawet dzieci

Obraz
© AFP

Mieszkańcy Bangladeszu zatrudnieni w przemyśle tekstylnym domagają się wypłacenia zaległych pensji, oraz utrzymania ich na poziomie co najmniej 72 dolarów miesięcznie. W kraju doszło do zamieszek. Na przedmieściach Dhaki tymczasowo zamknięto ok. 300 fabryk. Ubrania szyte dla zachodnich firm takich jak Marks and Spencer, Nike czy Reebok są głównym towarem eksportowym tego państwa.

18 / 19Chcą 2 dolary dziennie - dostają kijem, nawet dzieci

Obraz
© AFP

Mieszkańcy Bangladeszu zatrudnieni w przemyśle tekstylnym domagają się wypłacenia zaległych pensji, oraz utrzymania ich na poziomie co najmniej 72 dolarów miesięcznie. W kraju doszło do zamieszek. Na przedmieściach Dhaki tymczasowo zamknięto ok. 300 fabryk. Ubrania szyte dla zachodnich firm takich jak Marks and Spencer, Nike czy Reebok są głównym towarem eksportowym tego państwa.

19 / 19Chcą 2 dolary dziennie - dostają kijem, nawet dzieci

Obraz
© AFP

Mieszkańcy Bangladeszu zatrudnieni w przemyśle tekstylnym domagają się wypłacenia zaległych pensji, oraz utrzymania ich na poziomie co najmniej 72 dolarów miesięcznie. W kraju doszło do zamieszek. Na przedmieściach Dhaki tymczasowo zamknięto ok. 300 fabryk. Ubrania szyte dla zachodnich firm takich jak Marks and Spencer, Nike czy Reebok są głównym towarem eksportowym tego państwa.

Wybrane dla Ciebie
Prezydencki minister komentuje aferę z oficerami. "Brak rozmów to brak nominacji"
Prezydencki minister komentuje aferę z oficerami. "Brak rozmów to brak nominacji"
Chcieli mu obciąć palec. Tortury w Łodzi
Chcieli mu obciąć palec. Tortury w Łodzi
Tusk opublikował nietypowe nagranie. "Niech moc będzie z Wami"
Tusk opublikował nietypowe nagranie. "Niech moc będzie z Wami"
Generał Bundeswehry: Rosja gotowa do ataku na NATO
Generał Bundeswehry: Rosja gotowa do ataku na NATO
Prognoza długoterminowa IMGW. Jaka będzie zima 2025/2026?
Prognoza długoterminowa IMGW. Jaka będzie zima 2025/2026?
Rosja zaatakowała. Wystrzelono dziesiątki rakiet i dronów
Rosja zaatakowała. Wystrzelono dziesiątki rakiet i dronów
Dokumenty przekazane. Dobrzyński podaje, co dalej z zatrzymaniem Ziobry
Dokumenty przekazane. Dobrzyński podaje, co dalej z zatrzymaniem Ziobry
Wenezuelski gang rozbity w Hiszpanii. Aresztowania w kilku miastach
Wenezuelski gang rozbity w Hiszpanii. Aresztowania w kilku miastach
Marta Nawrocka pojawi się w Paryżu. Wyjątkowe okoliczności
Marta Nawrocka pojawi się w Paryżu. Wyjątkowe okoliczności
USA przesuwają wojska w Europie. Trump potwierdza
USA przesuwają wojska w Europie. Trump potwierdza
Zmarł Zbigniew Rylski ps. "Brzoza". Bohater powstania miał 102 lata
Zmarł Zbigniew Rylski ps. "Brzoza". Bohater powstania miał 102 lata
"Cuda się zdarzają". Orban rozbawił Trumpa ws. Ukrainy
"Cuda się zdarzają". Orban rozbawił Trumpa ws. Ukrainy