Zamach w Kandaharze
Samochód-pułapka eksplodował rano w Kandaharze - największym mieście południa Afganistanu. Zginęło trzech afgańskich cywilów, a osiem osób,
wśród nich czterech amerykańskich żołnierzy, zostało rannych.
Celem zamachowca-samobójcy był afgańsko-amerykański konwój
wojskowy.
16.11.2005 | aktual.: 16.11.2005 08:42
Jadący samochodem zamachowiec-samobójca staranował pojazd konwoju. Wybuch nastąpił w momencie porannego szczytu, gdy ulica była pełna ludzi, spieszących do pracy. Natychmiast po zamachu Amerykanie zablokowali miejsce wydarzenia - nie chcieli także komentować sprawy. Naoczni świadkowie twierdzą, że widzieli na miejscu palący się pojazd amerykański.
W poniedziałek w dwu zamachach bombowych w Kabulu zginęło co najmniej osiem osób. We wtorek w wybuchu przydrożnej pułapki bombowej w południowo-wschodnim Afganistanie poniósł śmierć amerykański żołnierz. Od początku roku w Afganistanie straciło życie ponad 50 żołnierzy USA.