Zamach w Jerozolimie
Jerozolima po zamachu (AFP)
Brygady Męczenników Al Aksa, ugrupowanie powiązane z organizacją Fatah Jasera Arafata, przyznało się do zamachu w centrum Jerozolimy. Około 30 osób zostało rannych, kiedy uzbrojony w broń automatyczną napastnik otworzył ogień do przechodniów na jednej z głównych ulic zachodniej, żydowskiej, części miasta.
22.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Anonimowy rozmówca, reprezentujący ugrupowanie, powiedział telefonicznie agencji Reutera, że była to odpowiedź na wszystkie popełnione przez Izraelczyków morderstwa. Poinformował, że zamachowiec, którego policja zastrzeliła, to 24-letni Palestyńczyk z Zachodniego Brzegu - Said Ramadan.
Brygady Męczenników Al Aksa przyznały się również do odpowiedzialności za zamach z ubiegłego czwartku, kiedy w sali bankietowej Palestyńczyk zastrzelił 6 żydów, by pomścić śmierć lidera grupy, zabitego przez Izraelczyków.
Do ataku terrorystycznego doszło po południu w centrum miasta, przy ruchliwej ulicy Yaffa, w pobliżu Placu Syjońskiego. Zamachowiec wysiadł z taksówki i biegnąc ulicą strzelał we wszystkie strony. Wśród przechodniów wybuchła panika. Zanim zamachowiec został zabity przez dwóch policjantów, zdążył opróżnić cały magazynek naboi i próbował założyć drugi.
Policja jerozolimska oświadczyła, że kilkanaście minut przed zamachem otrzymała anonimowy telefon o zamachu. Niestety, na podjęcie skutecznych działań prewencyjnych było zbyt późno, choć w domniemany rejon zamachu skierowano wzmocnione siły bezpieczeństwa.
Źródła izraelskie uważają, że zamach jest pierwszą z serii zapowiadanych akcji terrorystycznych w odwecie za izraelskie operacje wojskowe na terytoriach palestyńskich. Rzecznik Hamasu - Teissir Imran - oświadczył we wtorek, że jego organizacja wydaje totalną wojnę przeciw Izraelowi.
Jak oświadczył we wtorek po południu doradca premiera Ariela Szarona - Dore Gold - Izrael odpowie na zamach. Gold powiedział, że nie podjęto jeszcze żadnej konkretnej decyzji i nie zwołano posiedzenia rządu, który zadecyduje jaka będzie odpowiedź Izraela. Podkreślił jednak, że Izrael odpowie w sposób, który położy kres nieustannemu zagrożeniu dla ludności izraelskiej ze strony palestyńskich zamachowców. (and)