Zakony będą się reklamować
Zakony franciszkanów i kapucynów zamiast
czekać na kandydatów, którzy zechcą wdziać habit, przygotowują
akcje reklamowe - informuje "Metro".
28.05.2007 | aktual.: 28.05.2007 09:29
Na dużym billboardzie pod jednym z warszawskich kościołów widać polną drogę, którą idą zakonnicy, a pod spodem napis: "Przyłącz się do nas!". Inny kolorowy billboard z twarzą mężczyzny macho w koloratce zachęca: "Twardziel? Nie: Jezuita".
Od tego typu billboardów zaroiło się pod kościołami, ale są też "reklamówki" rozsyłane w mailach: "Chcesz pasjonującej pracy w odosobnieniu? Wstąp do zakonu klauzurowego!" - czytamy w mailu reklamowym jednego z żeńskich zakonów zamkniętych.
Reklamy zostały specjalnie stworzone przez zakonników, by przyciągnąć nowe powołania. Wszystko przez to, że liczba zakonników i zakonnic z roku na rok topnieje: choć liczba zwykłych księży pracujących w parafiach utrzymuje się na stałym poziomie ok. 23 tys., to liczba zakonnic w ciągu ostatnich 15 lat spadła u nas o 30%, a liczebność niektórych zakonów męskich aż o połowę - pisze "Metro". (PAP)