Zakończyło się postępowanie ws. Colloseum
Zakończyło się postępowanie wyjaśniające w
sprawie aresztowania szefów konsorcjum Colloseum. Na biurko
krajowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów - Pawła Misiaka
trafiły już materiały z tego postępowania.
06.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Teraz Misiak, rzecznik dyscyplinarny przy Krajowej Radzie Sądownictwa podejmie decyzję, czy poczynione ustalenia dają podstawę do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego przeciw katowickim sędziom. Media zarzuciły im opieszałość, która doprowadziła do ucieczki dwóch spośród podejrzanych o wyłudzenie prawie 350 mln zł.
O zakończeniu postępowania wyjaśniającego poinformowała w poniedziałek prowadząca je sędzia Zofia Kawińska-Szwed, rzecznik dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym w Katowicach.
W dokumentach przesłanych przez nią do Warszawy znalazły się m.in. protokoły z przesłuchań sędziów (z sądów: rejonowego i okręgowego w Katowicach), którzy brali udział w posiedzeniach w sprawie aresztu dla szefów Colloseum, a także informacje z przesłuchania sędziego Andrzeja Rembisza, który był przewodniczącym wydziału odwoławczego w sądzie okręgowym.
Kawińska-Szwed nie chciała mówić o ustaleniach postępowania. Moich wniosków nie ma w przesłanych materiałach. Ograniczyłam się do przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego, zebrania niezbędnych materiałów - powiedziała.
Sąd Okręgowy w Katowicach, który 13 marca zdecydował o aresztowaniu szefów Colloseum - podejrzanych o wyłudzenie 345 mln zł - dopiero następnego dnia wydał nakaz ich zatrzymania i doprowadzenia do aresztu. Dwaj podejrzani sami zgłosili się na policję, dwaj pozostali - właściciel konsorcjum Józef Jędruch i wiceprezes spółki Piotr Wolnicki, uciekli. Są teraz ścigani międzynarodowymi listami gończymi. Media zarzuciły sądowi opieszałość, która w konsekwencji doprowadziła do ucieczki dwóch podejrzanych.
Podejmując decyzję o aresztowaniu szefów Colloseum, sąd okręgowy zmienił orzeczenie sądu niższej instancji, który kilka tygodni wcześniej wypuścił ich na wolność.
W wydanym przed Wielkanocą komunikacie minister sprawiedliwości Barbara Piwnik uznała działanie sądu w sprawie Colloseum za "oczywistą i rażącą obrazę przepisów prawa". Nakazała wszczęcie postępowania wyjaśniającego, które - jak zaznaczyła - może przerodzić się w postępowanie dyscyplinarne.
Po komunikacie minister Piwnik, sędzia Andrzej Rembisz zrezygnował ze stanowiska szefa wydziału odwoławczego w sądzie okręgowym. Zastrzegł, że nie poczuwa się do odpowiedzialności za jakiekolwiek błędy i ustępuje, by móc bezstronnie wyjaśnić sprawę.
Niezależnie od postępowania wyjaśniającego w sprawie Colloseum jeszcze w poniedziałek ma się rozpocząć kontrola w wydziałach odwoławczych Sądu Okręgowego w Katowicach.
Przeprowadzenie takiej kontroli zarządziła minister Piwnik. Dwaj wizytatorzy do końca maja będą sprawdzać przede wszystkim zażalenia z ostatnich 15 miesięcy, dotyczące tymczasowego aresztowania, w których Sąd Okręgowy zmienił orzeczenie Sądu Rejonowego. (iza)