Zadyma w parlamencie
W ukraińskim parlamencie ostatnim argumentem jest pięść
Pięści i krew - jatka w ukraińskim parlamencie - zdjęcia
Deputowani ukraińskiej opozycji w niecodzienny sposób wyrazili swój sprzeciw wobec przedłużenia umów o stacjonowaniu w ich kraju rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. By nie dopuścić do ratyfikacji dokumentu, politycy obrzucili jajkami przewodniczącego parlamentu Wołodymyra Łytwyna. Mimo to Rada Najwyższa przegłosowała umowę.
Pięści i krew - jatka w ukraińskim parlamencie
Łytwyn prowadzi posiedzenie, siedząc pod trzymanymi przez ochronę parasolami i w kłębach świec dymnych.
Pięści i krew - jatka w ukraińskim parlamencie
Opozycja postanowiła użyć jajek.
Pięści i krew - jatka w ukraińskim parlamencie
Rządzący nie pozostali dłużni.
Pięści i krew - jatka w ukraińskim parlamencie
Po chwili okazało się, że dwa parasole nie wystarczą.
Pięści i krew - jatka w ukraińskim parlamencie
W parlamencie doszło do rękoczynów.
Rada Najwyższa Ukrainy ratyfikowała kontrowersyjną umowę z Rosją. Przedłużenie dokumentu poparło 236 deputowanych w 450-osobowej Izbie.
Pięści i krew - jatka w ukraińskim parlamencie
Emocje sięgnęły zenitu - w parlamencie doszło do rękoczynów.
Pięści i krew - jatka w ukraińskim parlamencie
Według Jurija Karmazina z opozycyjnej Naszej Ukrainy, umowa jest niezgodna z konstytucją. -Dziś próbują zgwałcić nie Radę Najwyższą, a cały naród ukraiński, całe terytorium.
Pięści i krew - jatka w ukraińskim parlamencie
Tymczasem zwolennicy porozumienia z Moskwą argumentują, że przedłużenie umowy w zamian za obniżki cen rosyjskiego gazu zapewni Ukrainie wzrost gospodarczy, a przebywanie rosyjskiej floty na Krymie - miejsca pracy.
Pięści i krew - jatka w ukraińskim parlamencie
Emocje sięgnęły zenitu - w parlamencie doszło do rękoczynów.
Pięści i krew - jatka w ukraińskim parlamencie
Emocje sięgnęły zenitu - w parlamencie doszło do rękoczynów.
Gdy argumentem staje się pięść
W trakcie bójek polała się krew.
Pięści i krew - jatka w ukraińskim parlamencie
Emocje sięgnęły zenitu - w parlamencie doszło do rękoczynów.
Pięści i krew - jatka w ukraińskim parlamencie
Także przed parlamentem doszło do przepychanek między milicją a zwolennikami opozycji, która jest przeciwna dalszemu stacjonowaniu Floty Czarnomorskiej na Krymie.
Pięści i krew - jatka w ukraińskim parlamencie
Emocje sięgnęły zenitu - w parlamencie doszło do rękoczynów.
Pięści i krew - jatka w ukraińskim parlamencie
Emocje sięgnęły zenitu - w parlamencie doszło do rękoczynów.
Pięści i krew - jatka w ukraińskim parlamencie
Siedziba parlamentu otoczona jest przez ok. 2 tys. zwolenników prorosyjskiej Partii Regionów prezydenta Wiktora Janukowycza. Przed budynek ściągają także kolumny stronników prozachodnich ugrupowań opozycyjnych, Bloku byłej premier Julii Tymoszenko oraz bloku Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona (NU-LS).
Pięści i krew - jatka w ukraińskim parlamencie
Zwolennicy opozycji idąc w stronę Rady Najwyższej, śpiewali pieśni patriotyczne i wykrzykiwali: "Hańba!" pod adresem prezydenta.
W sztabie NU-LS oczekuje się, że ze strony opozycji we wtorkowych akcjach może wziąć udział nawet 20 tys. osób. Tylko ze Lwowa do stolicy Ukrainy przyjechało w nocy z poniedziałku na wtorek 40 autobusów.
Pięści i krew - jatka w ukraińskim parlamencie
Prezydent Janukowicz zgodził się, by rosyjska marynarka wojenna, zamiast opuścić Ukrainę w 2017 r., pozostała na Krymie do 2042 r. z możliwością przedłużenia tego okresu o kolejne pięć lat.
Moskwa w odpowiedzi obniżyła o 30% cenę gazu ziemnego kupowanego przez Kijów z Rosji.
Ukraińska opozycja uznała, że zgadzając się na dłuższą obecność Floty Czarnomorskiej na Krymie, prezydent zdradził interesy narodowe.
Pięści i krew - jatka w ukraińskim parlamencie
Sam parlament jest okupowany przez deputowanych Partii Regionów. Zabarykadowali się oni tam jeszcze w sobotę, w związku z planami opozycji, która ostrzegła, że zerwie posiedzenie Rady, poświęcone ratyfikacji umów ws. Floty Czarnomorskiej.
Pięści i krew - jatka w ukraińskim parlamencie
W związku z protestami całkowicie zablokowany jest ruch samochodowy w centrum Kijowa. W okolice parlamentu nie mogą przedostać się nawet telewizyjne wozy transmisyjne, przez co relacje z wydarzeń przed Radą Najwyższą dziennikarze nadają z odległości kilkuset metrów.
Pięści i krew - jatka w ukraińskim parlamencie
Reakcją ukraińskiej opozycji, w tym byłej premier Julii Tymoszenko, jest zdziwiony premier Rosji, Władimir Putin.
- W minionych latach i jeszcze zupełnie niedawno, wraz z poprzednim rządem Ukrainy i z (ówczesną premier) Julią Wołodymyriwną (Tymoszenko) omawialiśmy kwestię możliwego wydłużenia pobytu rosyjskiej marynarki na Krymie. Nikt nie był temu przeciwny - oświadczył Putin po zakończonych rozmowach z prezydentem Janukowyczem.
Pięści i krew - jatka w ukraińskim parlamencie
Rosyjski premier podkreślił, że stojąca do niedawna na czele ukraińskiego rządu Tymoszenko nie unikała rozmów o prolongacie umów na dzierżawę Rosjanom baz wojskowych na Krymie.
- Na porządku dziennym było tylko jedno: cena - zaznaczył Putin.