PolskaŻadnych mutantów!

Żadnych mutantów!

Powiat kluczborski na Opolszczyźnie
zdecydował, że chce być strefą całkowicie wolną od GMO, czyli
genetycznie modyfikowanych organizmów. Wcześniej takie samo
stanowisko przyjęły władze gminy Kluczbork - informuje "Dziennik
Zachodni".

Rolnicy prowadzący gospodarstwa ekologiczne, bo to oni przede wszystkim walczą z transgenicznymi uprawami, wystąpili też do marszałka województwa, by strefą wolną od GMO ogłosić cały Śląsk Opolski.

Wszystko zaczęło się od zaskakującej decyzji Komisji Europejskiej, która 8 września 2004 roku zgodziła się wpisać do unijnego katalogu legalnych nasion 17 odmian genetycznie zmodyfikowanej kukurydzy. W Unii, gdzie broniono się dotąd przed modnymi w USA uprawami transgenicznymi, ruszyły protesty. Nie ominęły Polski Ś uchwały przeciw GMO podjęły już sejmiki województw podkarpackiego, małopolskiego, podlaskiego i lubelskiego a także samorządy gminne i powiatowe na ścianie wschodniej. Teraz ta fala dotarła na Górny Śląsk.

- Żywność modyfikowana genetycznie dobrze wygląda, ale gorzej smakuje. I nie wiadomo, jak się odbije na naszym zdrowiu. Dlatego poparliśmy rolników walczących z takimi uprawami Ś mówi "DZ" burmistrz Kluczborka Jarosław Kielar.

Rolnicy prowadzący gospodarstwa ekologiczne mają powody do obaw. Ekogospodarstwa dostają znacznie wyższe unijne dopłaty (przykładowo: do hektara warzyw 940 zł, a do hektara sadów 1.540 zł). Można więc stracić i zdrowie, i pieniądze. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)