Wyrok za obelgi przez Internet
Sąd Rejonowy w Łobzie w województwie zachodniopomorskim uznał, że student Wyższej Informatycznej Szkoły Zawodowej z Gorzowa obraził przez Internet policjanta. Student został skazany na grzywnę 500 złotych. Był to pierwszy proces tego typu w kraju.
Student w księdze gości witryny Urzędu Gminy napisał, między innymi, odnosząc się imiennie do policjanta miejscowej komendy miejskiej: "... a kończąc życzę, żebyś zdechł głupi psie. Nigdy o tobie nie zapomnę i do końca będziesz zwykłym krawężnikiem".
Znieważający policjanta wpis widniał na stronie internetowej przez kilka dni. Znalezienie jego autora było możliwe dzięki informacjom firmy dostarczającej usługi internetowe, który obsługuje witrynę.
Gdy policjant i jego przełożeni przeczytali wpis, postanowili wszcząć postępowanie. Sierżant Krzysztof Ilewicz poczuł się - jak twierdzi - głęboko dotknięty i znieważony. Powiedział, że student przyszedł do niego do domu i przeprosił go za obraźliwy wpis.
Same przeprosiny nie mogą jednak zmienić kwalifikacji prawnej czynu. Zdaniem prokurator Klaudii Karpińskiej, student powinien za swój czyn odpowiedzieć. Prokuratura uznała, że obelga zamieszczona na stronie internetowej powinna zostać potraktowana tak samo jak każda inna.
Wyrok nie jest prawomocny. Student zapowiedział jednak, że nie będzie odwoływał się od wyroku.
Edward Janiszewski - rektor Wyższej Informatycznej Szkoły w Gorzowie, do której uczęszcza skazany zapowiedział, że komisja dyscyplinarna podejmie decyzję o losie studenta. Dodał jednak, że proces to wielka przesada mimo bezspornej winy studenta. Rektor wyjaśnił, że dziwi go, że sprawa trafiła do sądu, skoro obraźliwe teksty słyszy się regularnie w telewizji, czy nawet w parlamencie.