Wyleci za dowody
(PAP)
Za bałagan z dowodami osobistymi – zwolnienie z pracy. Jak się dowiaduje Radio ZET, szef Centrum Personalizacji Danych MSWiA prawdopodobnie straci stanowisko. Chodzi o poważne problemy z systemem komputerowym, wykorzystywanym do przesyłania danych do dowodów osobistych.
Łączności z warszawską centralą nie ma już prawie połowa gmin w Polsce. „System się zawiesza, a gminy swoje dane musza przesyłać pocztą na dyskietkach” – mówi wiceszef MSWiA Leszek Ciećwierz. „Byłem zapewniany, że wszystko wraca do normy, ale okazuje się, że jest coraz gorzej” – dodaje.
Leszek Ciećwierz dodaje, że Centrum rozpoczęło już prace nad naprawą i serwisem systemu. Dlatego, jego zdaniem, nie będzie ogromnych opóźnień w wydawaniu dowodów osobistych, a sam system będzie działał bez zarzutów w ciągu najbliższych dwóch tygodni.