Wygrywa Paksas
Ronaldas Paksas (PAP)
Były premier Rolandas Paksas zebrał najwięcej głosów w drugiej turze wyborów prezydenckich na Litwie.
Według wstępnych wyników na 46-letniego Paksasa głosowało 56 procent wyborców, a za obecnym prezydentem 75-letnim Valdasem Adamkusem opowiedziało się 44 procent.
Są to dane po obliczeniu głosów z połowy okręgów wyborczych.
Ostateczne wyniki wyborów zostaną ogłoszone 10 stycznia.
Prognozy przed decydującym starciem Adamkusa i Paksasa były bardzo ostrożne.
Za faworyta uchodził Adamkus, który zdobył tytuł najpopularniejszego człowieka na Litwie w 2002 roku.
Poparcie dla Adamkusa, który nie należy do żadnego ugrupowania, ale reprezentuje siły centroprawicowe, zadeklarowała większość partii, m.in współrządzące: Litewska Partia Socjaldemokratyczna i Litewska Partia Socjalliberalna Nowy Związek, a także konserwatyści, liberałowie, centryści i chrześcijańscy demokraci.
Paksasa faktycznie popierają jedynie Nowy Związek Partia Chłopska i organizacje rolnicze.
W czasie kampanii wyborczej uchodzący za populistę Paksas pełne zatrudnienie i rządy silnej ręki. Jego mityngi odbywały się w świetle pochodni, co dla wielu kojarzyło się z demonstracjami hitlerowskimi.
Niektórzy obserwatorzy prognozują, że najwięcej głosów Paksas zdobędzie na Żmudzi, z której pochodzi, i na Wileńszczyźnie, która w większości jest zamieszkiwana przez Polaków.
Oficjalnie Akcja Wyborcza Polaków na Litwie nie poparła żadnego z kandydatów.