Wybuch gazu w Łodzi
Eksplozja w bloku przy ulicy Brackiej
Wybuch gazu w Łodzi. Są ranni - zdjęcia
Wybuch gazu w Łodzi. Dwie osoby w ciężkim stanie trafiły do szpitala - poinformował Wirtualną Polskę Arkadiusz Makowski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.
Do wybuchu doszło około godz. 19:30 na drugim piętrze czteropiętrowego budynku przy ulicy Brackiej 29. Doszczętnie zniszczone zostały trzy mieszkania. Naruszone są stropy i ściany działowe budynku, który zabezpieczają strażacy.
(WP/TVN24/jpo)
Dwie osoby ranne
W wyniku wybuchu ciężko ranne zostały dwie osoby. Zostały one przewiezione do szpitala. Początkowo sądzono, że pod guzami może nadal znajdować się jedna osoba. Na miejsce wezwano specjalną grupę poszukiwawczo-ratowniczą z psami. Po przeszukaniu terenu okazało się, że w środku nikogo nie ma.
Dwie osoby ranne
W akcji ratowniczej wzięło udział dziewięć zastępów straży pożarnej. - Prawdopodobną przyczyną wybuchu była ingerencja w instalację gazową - powiedział st. kpt. Adam Antczak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.
Awantura domowa
Godzinę przed zdarzeniem policja otrzymała wezwanie do mieszkania, w którym później doszło do wybuchu. - Policjanci odebrali zgłoszenie od kobiety, która uciekła z mieszkania do sąsiadki. Miała być podduszana przez mężczyznę - poinformowała asp. Aneta Sobieraj z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Interwencja policji
Przybyli na miejsce policjanci potwierdzili wersję kobiety. Poszkodowana z niewielkimi obrażeniami trafiła do szpitala.
Interwencja policji
- Mężczyzna nie otwierał policjantom, więc ci wezwali strażaków, aby otworzyli drzwi. Gdy czekaliśmy na straż, nastąpił wybuch - powiedziała Sobieraj. Policja ustala dokładne przyczyny eksplozji gazu w mieszkaniu.
(WP/TVN24/jpo)